Mieszkańcy gminy Strzelno nie mogą liczyć, że w najbliższym czasie doczekają się dużych inwestycji. Program naprawczy zakłada bowiem ograniczenie wydatków między innymi na inwestycje, zamrożenie wynagrodzeń, brak funduszy na promocję i reprezentację.
Nie jest tajemnicą, że Strzelno czeka restrukturyzacja oświaty. Już na najbliższej sesji (7 lutego) radni będą głosować nad zamiarem likwidacji szkoły podstawowej w Stodołach. To rozpocznie procedurę likwidacji. Ponadto na zlecenie gminy Jarosław Lorek, dyrektor Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli w Mogilnie, opracował „Diagnozę stanu oświaty na terenie Gminy Strzelno”. Jak mówi burmistrz Dariusz Chudziński, to pierwsze takie opracowanie.
Choć wydatki na oświatę to największa część budżetu, dotąd nie były opracowywane takie dokumenty. W najbliższych dniach zakończony zostanie konkurs na stanowisko kierownika wydziału oświaty.
Przed Strzelnem kilka lat zaciskania pasa. Trzeba wprowadzić program naprawczy
Przypomnijmy, że w grudniu rada miejska przyjęła budżet na 2019 rok, choć Regionalna Izba Obrachunkowa wydała o nim negatywną opinię. W ostatnim czasie kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej już kilka razy spotykało się z przedstawicielami Strzelna. W stałym kontakcie jest z burmistrzem Dariuszem Chudzińskim, w RIO byli także radni gminy.
Strzelno musi we współpracy z RIO opracować plan naprawczy. Dostanie także pożyczkę z budżetu państwa.
Dariusz Chudziński zapewnia, że władze gminy rozumieją jaka jest sytuacja i po raz kolejny powtarza, że zamierza współpracować z RIO. Nie będzie dalszych sądowych sporów. Jak mówi burmistrz Dariusz Chudziński zadłużenie gminy „jest kosmiczne”. Mowa jest o kwocie ponad 15 mln zł. Gmina jednak musi żyć i wydawać pieniądze na bieżące potrzeby.
Emerytury dla matek. Sprawdź, o co w tym chodzi!