Tym razem sygnują go bydgoscy radni, ponieważ jednym z powodów uchylenia poprzedniego przez wojewodę kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza, był fakt, że był to projekt obywatelski. Nowy, choć jest już gotowy, nie ujrzał jeszcze światła dziennego.
Dlaczego?
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- Radna Monika Matowska, przewodnicząca klubu radnych PO i Jan Szopiński, wiceprzewodniczący rady miasta wystosowali pismo do stowarzyszenia Nasz Bocian, które konsultowało poprzedni projekt, a z którego konsultacji korzystano przy pisaniu nowego - tłumaczy Michał Stasiński, bydgoski poseł PO, który od początku pilotował inicjatywę refundacji in vitro z miejskiego budżetu. - Gdy uda się uzyskać zgodę autorów konsultacji na ponowne jej wykorzystanie, wtedy tak naprawdę od strony formalnej wszystko będzie już gotowe i projekt zostanie przedstawiony na sesji rady miasta.
Stasiński liczy, że stanie się to jeszcze w styczniu. Jak jednak powiedziała nam Monika Matowska, odpowiedź od Naszego Bociana jeszcze nie nadeszła.
Koordynatorzy projektu nie zamierzają jednak z niego rezygnować. Tym bardziej że kolejne polskie miasta - ostatnio np. Słupsk - wprowadziło lub zamierza wprowadzić podobne rozwiązania u siebie. - Uspokajam, nie porzuciliśmy tego pomysłu, wiemy, ile par chciałoby w naszym mieście z takiej refundacji skorzystać - mówi poseł Stasiński i dodaje, że merytorycznie program zmienił się w niewielkim stopniu, głównie pod względem terminów realizacji. Najważniejsze były zmiany formalne.
A czy znów projekt będzie musiał trafić do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, skoro wcześniejszy został przez nią zaopiniowany pozytywnie? - Prawdopodobnie nie ma takiej potrzeby - odpowiada poseł.
A jeśli wojewoda znów zaingeruje? - Trzeba wyciągnąć wnioski i zrobić tak, by prawnie nie miał do tego powodów - mówi Jan Szopiński.
Przypomnijmy, poprzedni projekt zakładał dofinansowanie jednej próby zapłodnienia metodą in vitro w kwocie 5 tys. zł. Rocznie z pomocy miałoby skorzystać w naszym mieście 100 par.
Do tematu wrócimy.
Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju i ze świata