Co gwarantuje pieczęć na gwarancji

"Ars Medica" prowadzi w Wichulcu (gmina Bobrowo) zakład opiekuńczo-leczniczy. W placówce, spełniającej też rolę domu pomocy społecznej przebywają ludzie starsi, potrzebujący szczególnej pomocy.

W zeszłym roku na wyposażeniu tej placówki w Wichulcu znalazła się lodówka. - Kupiliśmy ją w sklepie "Domar", który w Brodnicy znajduje się w "Kauflandzie" - mówi Iwona Rychlewska, szefowa ośrodka w Wichulcu.

Wybrano lodówkę "Elektrolux" w cenie ok. 2000 złotych. Obsługa sklepu "Domar" załatwiła sprawę z wielkim taktem i

starannością o klienta

Wypisano fakturę na firmę "Ars Medica" w Brodnicy a także przystawiono - co najważniejsze - pieczątkę na karcie gwarancyjnej.

Po jakimś czasie okazało się, że opieczętowaną kartę gwarancyjną można sobie schować do szuflady na pamiątkę. A rzecz miała się tak:

Kilka tygodni temu wysiadła lodówka. Iwona Rychlewska wykręciła numer telefonu do serwisu "Domar" w Toruniu. Tam dowiedziała się, że nie ma żadnych uprawnień do gwarancji. Z jakiego powodu?

Poinformowano zainteresowanych w Wichulcu, że lodówka zakupiona na firmę nie podlega gwarancji, o czym stanowi przepis. Istotnie, przepis odpowiedni jest na gwarancyjnej karcie, w miejscu zupełnie niewidocznym i - czego się można było spodziewać - bardzo niewidocznym drukiem. Tylko dlaczego przy sprzedaży podbito pieczątką kartę gwarancyjną?

Oczywiście, to kupujących nie tłumaczy -

powinni czytać

wszystko co im w sklepie dają, posługując się okularami. Z serwisu napłynęła również informacja, że skoro to sprężarka, koszt tej naprawy sięgnie ok. 800 złotych. Kierownictwo z Wichulca skonfrontowało tę informację z oceną fachowca od naprawy lodówek, miejscowego. Ten uznał, że robota jest na 300 złotych. To jednak dygresja.

"Ars Medica" nie dawała jednak za wygraną. Uznano, że właściwą instytucją, która może pomóc - uwaga dla Czytelników, klientów - jest powiatowy rzecznik konsumenta. Tam się udano.

Marcin Pawlak, powiatowy rzecznik naszych interesów, wziął się za sprawę konkretnie. Ocenił, że należy skorzystać z rękojmi - nie minął jeszcze rok od zakupu lodówki - odstąpić od umowy. I wtedy "Domar" zareagował.

Lodówka trafiła do naprawy serwisu "Domar", dziś-jutro będzie po sprawie. Nie pierwszej, gdzie stroną interweniującą jest rzecznik konsumentów. Dodajmy - skutecznie!