https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co się stało ze studenckimi stypendiami?

źródło: Magdalena Kozakiewicz (Moje Miasto Toruń)
"Wypłacone"- to komunikował internetowy Uniwersytecki System Obsługi Studiów. Pieniędzy ze stypendiów nie było jednak na kontach studentów.

Moje Miasto Toruń

**

mmtorun.pl

**

Co się stało ze studenckimi stypendiami?

Zamieszanie jakie wywołał śnieg na polskich drogach jest porównywalne z kłopotami studentów przy okazji wypłaty stypendiów w lutym. Minęła połowa miesiąca, a na kontach wciąż nie było przelewów. Zostały wypłacone z ponad tygodniowym opóźnieniem. Nikt nie miałby o to pretensji, gdyby studenci zostali o tym poinformowani wcześniej. Dlaczego tak się nie stało? Poszukiwana winnego porównać można do zagadki autora widmo.

Zagadce tej jednak warto się przyjrzeć. Władze uczelni informację o późniejszej wypłacie stypendiów przekazały Samorządowi Studenckiemu, co potwierdza rzecznik UMK, Marcin Czyżniewski -Od dwóch miesięcy dostajemy z Ministerstwa Nauki pieniądze na stypendia z bardzo dużym opóźnieniem. W styczniu zdecydowaliśmy się wypłacić pieniądze z własnych środków. Natomiast w lutym nie było już takiej możliwości, stąd poinformowaliśmy Samorząd Studencki, że stypendia będą wypłacone później.

Co na to samorząd? Dostaliśmy taką informację. Przekazaliśmy wydziałowym komisjom stypendialnym. Na pewno nie dotarła do wszystkich, bo nie wszyscy czytają tego typu ogłoszenia- tak sytuację komentuje wiceprzewodniczący ds. dydaktyczno-prawnych, Michał Horajski.

Wychodząc z założenia, że te informacje mogą nie dotrzeć do studentów to samorząd nie do końca spełnił swój obowiązek. O to żal mają do niego sami studenci. Jest mi przykro, że Samorząd Studencki nie dopilnował, aby nasze pieniądze wpłynęły w określonym terminie. Jeśli nie mogły wpłynąć, to powinni nas o tym poinformować. Tak sytuację opisuje Jolanta Zarembska, studentka II roku administracji.

Nieporozumienia z przepływem informacji to jednak nie jedyny problem. Niewyjaśniona pozostaje zagadka wirtualnych pieniędzy, nie mających odzwierciedlenia w rzeczywistości. Komunikat w uniwersyteckim systemie wprowadził studentów w błąd. Pieniądze rzekomo miały być wypłacone, a na kontach nie pojawiła się żadna kwota. Obciążyło to znacznie studentów, gdyż stypendium socjalne może stanowić nawet połowę miesięcznego budżetu przeciętnego żaka.

Rzecznik UMK przyznał, że sprawy nie zna. Zapewnił jednak, że zainteresuje się jej rozwiązaniem. W związku z brakiem przepływu informacji na linii Samorząd Studencki- Komisje Stypendialne-studenci warto poinformować, że również w marcu mogą wystąpić opóźnienia w wypłacaniu stypendiów.

Trudno natomiast szukać autora widmo błędnego komunikatu. Jedną z głównych przyczyn jest nierówna walka z wirtualnym wrogiem, w tym przypadku Uniwersyteckim Systemem Obsługi Studiów. Pozostaje liczyć na to, że Polański w swym nowym filmie zawarł jakąś wskazówkę, którą uda nam się odkryć i wykorzystać w poszukiwaniu ghostwritera.

źródło: mmtorun.pl

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tortor
Po prostu zarządzanie po toruńsku.
m
mać
Stypendia dla studentów (w odróżnieniu od doktoranckich) są sprawą ministerstwa i to ono je "funduje" - naturalnie różne uniwersytety dostają różne póle finansowe. Opóźnienia w wypłacaniu są rzeczą normalną i w sumie był to problem "od zawsze" na UMK i tygodniowa zwłoka nie jest niczym niezwykłym bo bywały większe, gdzie już rzeczą normalną był termin czwartek/piątek a pieniądze zaczynały (różnica potrafiła wynosić i dwa dni) spływać na konta studentów w następny poniedziałek. Nie podnoszę tu sprawy stypendiów socjalnych i naukowych - bo tu od zawsze jest "pierwszeństwo" przelewów, przy czym naukowe pojawiały się zwykle tego samego dnia.
Pokraczna organizacja paraadministracyjna, która żartobliwie jest nazywana samorządem studenckim nie miała nigdy w zwyczaju informować o takich opóźnieniach - chyba, że ktoś miał u nich wtyki.
Co zaś się tyczy tajemniczej informacji - tajemnicą poliszynela jest to jak cudownym wynalazkiem jest USOS i ile zamieszania oraz chaosu wprowadza, ot choćby automatycznie księgując lub też zamykając w rozliczeniu rocznym semestr akademicki.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska