https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co wybór nowego wojewody oznacza dla Bydgoszczy?

Maciej Czerniak
Na temat metropolii bydgoskiej Mikołaj Bogdanowicz, nowy wojewoda wypowiada się na razie ostrożnie. Zaznacza, że decyzje nie należą do niego.
Na temat metropolii bydgoskiej Mikołaj Bogdanowicz, nowy wojewoda wypowiada się na razie ostrożnie. Zaznacza, że decyzje nie należą do niego. Dariusz Bloch
Nie milkną echa słów wypowiedzianych przez nowego wojewodę kujawsko-pomorskiego dzień po mianowaniu go na to stanowisko.

Stwierdził, że aktem prawnym, który wiąże samorządy i stanowi o ich współpracy, jest strategia zrównoważonego rozwoju Polski. Natomiast swoją rolę w budowaniu metropolii widzi w ograniczonym zakresie. Zaznaczył, że to nie wojewoda, a rząd podejmuje decyzję o ustanowieniu obszarów metropolitalnych.

- O ile Prawo i Sprawiedliwość nie zmieni ustawy o metropoliach, to nic nie stoi na przeszkodzie, by metropolia bydgoska powstała - spekuluje poseł Eugeniusz Kłopotek, z Polskiego Stronnictwa Ludowego. - I wojewoda będzie temu sprzyjał. Z drugiej strony specjalnie nie obciążałbym go sprawami lokalnymi, a także sprawami sejmiku województwa. Może stworzyć płaszczyznę mediacji. Wojewoda ma doświadczenie samorządowe i dlatego sądzę, że współpraca rządu z samorządami powinna układać się u nas pomyślnie.

Eugeniusz Kłopotek dodaje, że znał Bogdanowicza już wcześniej, zanim jego nazwisko pojawiło się na giełdzie kandydatów do fotela wojewody. - Znam go z dyżurów poselskich, które prowadziłem w Kruszwicy. A także ze współpracy przy porozumieniu podpisanym między Lokalną Grupą Działania Czarnoziem na Soli, której Mikołaj Bogdanowicz był prezesem a Zakładem Doświadczalnym Zootechniki i Fundacją Hodowców Polskiej Białej Gęsi w Kołudzie Wielkiej - podkreśla poseł.

Te argumenty nie przemawiają do Romana Jasiakiewicza, byłego prezydenta Bydgoszczy. - Życzę wojewodzie jak najlepiej. Ale kiedy dowiedziałem się o jego wyborze, było mi żal. To, że po raz kolejny wojewodą nie został mieszkaniec Bydgoszczy, świadczy o słabości naszych polityków. Wśród ponad 350 tys. mieszkańców Bydgoszczy znalazłby się człowiek kompetentny i godny funkcji wojewody.

Więcej w serwisie: plus.pomorska.pl

Wideo: Jakub Stykowski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kojot

a kogo to obchodzi co oznacza dla bydgoszczy? ważniejsze co oznacza dla województwa!!!! Bydgoszcz to nie jest jedyne miasto w województwie - podobnie toruń. Oby nowy wojewoda to rozumiał...!!!!

z
zawiedziony

Jak widzę "inteligentną" twarz Ardanowskiego i te zaciśnięte usta ,pewnie z nienawiści do Bydgoszczy i zach. części regionu, od razu wierzę,że będzie "cudnie"?

G
Gość

Akurat pan Kłopotek, ze względu na osobę rzecznika wojewody, mógłby się nie wypowiadać w tej sprawie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska