Wczoraj poprosiliśmy ministra Kurylczyka o odpowiedź na kilka pytań.
- Co załatwiono w trakcie przedwczorajszego spotkania przedstawicieli Gdańsk Transport Company - koncesjonariusza A-1 i kierownictwa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ? Mówi się o prawdziwym przełomie...
- Zakończyliśmy trwający siedem lat spór o cenę jednego kilometra odcinka od Pruszcza Gdańskiego do miejscowości Nowe Marzy oraz przyjęliśmy zasady odpowiedzialności finansowej za użytkowanie przyszłej autostrady. To były dwie kwestie paraliżujące dotąd realizację tej inwestycji.
- Ile za kilometr?
- To jeszcze jest tajemnica handlowa.
- Bliżej 5,88, czyli ceny oferowanej przez GTC czy bliżej 5, 2 mln euro, czyli kosztów akceptowanych przez GDDKiA?
- Zdecydowanie pośrodku.
- Czy interesy polskiego podatnika są w tej umowie wystarczająco zabezpieczone?
- Wedle mojej oceny absolutnie tak.
- Kiedy pierwsza łopata?
- Projekt techniczny powinien być gotowy w kwietniu 2005, ale poszczególne węzły komunikacyjne mogą być sukcesywnie robione wcześniej. W maju 2005 koncesjonariusz, czyli GTC musi rozpocząć budowę samej nitki autostradowej.
- Kiedy zakończenie odcinka Pruszcz - Nowe Marzy?
- W ciągu 18 miesięcy od rozpoczęcia robót.
- Kiedy odcinek Nowe Marzy - Toruń?
- Z marszu, po ukończeniu 96-kilometrowego odcinka do wysokości Grudziądza, czyli w roku 2007/2008. Najpóźniej wiosną 2008 A-1 powinna dotrzeć do Torunia.
dalszy cigąg na str 2
- Długo. A dalej? Wygląda na to, że za Włocławkiem wjedziemy w kartoflisko...
- To jest spory kłopot. W roku 2006 chcemy rozpocząć odcinek Stryków - Częstochowa o długości 180 km. Natężenie ruchu pozwala tam na system koncesyjny. Ale wedle opinii obecnego kierownictwa resortu, A -1 stanowi zdecydowany priorytet i musimy przygotować całość, w tym także odcinek Toruń - Włocławek - Łódź.
- Czy A-1 ma nadal wrogów?
- To kłopotliwe pytanie... Powiedzmy, że ma nie tylko przyjaciół.
- Niedawno, podczas obrad sejmowej Komisji Infrastruktury posłowie mówili, że każdy minister, który podejmie decyzję o budowie A-1 przez tak drogiego wykonawcę jak GTC musi się liczyć z Trybunałem Stanu. Nie boi się pan?
- Po pierwsze - cena GTC mieści się dziś wśród średnich europejskich kosztów takich inwestycji. Po drugie - do trybunału mogłyby się raczej nadawać koszty zaniechania, po trzecie - ktoś ten chocholi taniec musiał wreszcie przerwać. Biorę za to odpowiedzialność.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco