Dotąd bowiem grudziądzka lecznica posiadała kilka miejsc akredytacyjnych dla rezydentów na neurologii i nie chcąc ich utracić szukała placówki medycznej, w której przyszli neurolodzy mogliby odbywać staż również w oddziale udarowym, a taki najbliżej jest właśnie w Świeciu.
Dodajmy, jak informuje Tomasz Wiśniewski, rzecznik prasowy Wojewody, zgodnie z wnioskiem dyrektora szpitala w Grudziądzu, zakończenie działalności oddziału udarowego nastąpiło z dniem 17 lipca 2023 roku. Gdy rozmawialiśmy z Maciejem Hoppe, ówczesnym szefem "Biegańskiego" 16 lipca powiedział, że nie ma informacji zwrotnej ze szpitala w Świeciu odnośnie porozumienia.
"Pomorskiej" udało się ustalić, że niestety nie jest możliwa pomoc ze strony Świecia w obszarze wnioskowanym przez władze grudziądzkiej lecznicy. - Z dyrekcją szpitala w Grudziądzu prowadziliśmy rozmowy na temat podpisania porozumienia, które miało dotyczyć kształcenia lekarzy. Naszym podstawowym celem jest bieżące leczenie pacjentów i niestety nie dysponujemy potencjałem, który pozwalałby nam pomóc w tym zakresie - informuje Przemysław Leśniewski, dyrektor szpitala w Świeciu.
Jeśli chodzi o funkcjonowanie oddziałów to jak zauważa dyrektor Leśniewski, określają inne przepisy oraz umowy zawarte z NFZ. - Należy podkreślić, iż nie ma rejonizacji i pacjenci sami wybierają szpital, w którym chcą się leczyć. W przypadku pacjentów przywiezionych przez zespoły ratownictwa medycznego, o wyborze konkretnej placówki decyduje dyspozytor medyczny w Toruniu - wyjaśnia Przemysław Leśniewski.
Dyrektor świeckiego szpitala także tłumaczy, że brak rejonizacji wpływa również na fakt, iż lekarze z tej jednostki medycznej są bardzo obciążeni, ponieważ udzielają pomocy wielu pacjentom spoza powiatu świeckiego. - Z uwagi na ograniczaną liczbę miejsc w naszym oddziale neurologicznym chcielibyśmy pomóc pacjentom z rejonu Grudziądza w leczeniu udarów. Jednak pozostałe rozpoznania neurologiczne muszą być leczone przez szpital w Grudziądzu - podsumowuje Przemysław Leśniewski.
30 procent pacjentów z udarami leczonymi w Świeciu to grudziądzanie
Przypomnijmy, że według danych świeckiego szpitala pacjenci z Grudziądza stanowią około 30 proc. wszystkich leczonych przez oddział udarowy - chorych. - Od około 3 lat zapewniamy niezbędną pomoc grudziądzkim pacjentom z rozpoznanym udarem mózgu - podkreśla dyrektor Leśniewski.
Oddział udarowy w Grudziądzu przestał przyjmować pacjentów we wrześniu 2020 roku. Wówczas pomoc była udzielana tylko zarażonym koronawirusem z rozpoznaniem udaru. Po pandemii oddział ten nie został odtworzony. Powodem jest brak kadry. W styczniu 2023 roku decyzją Wojewody - po wniosku dyrektora grudziądzkiej lecznicy - jego działalność została zawieszona na pół roku, by dać czas na odbudowanie zespołu. Niestety, to zadanie nie powiodło się. 17 lipca br. oddział został zamknięty. A dwa tygodnie później Maciej Hoppe złożył rezygnację z funkcji szefa szpitala w Grudziądzu. Nową pełniącą obowiązki dyrektora została Agata Kurkowska.
Na stronie internetowej szpitala cały czas publikowane jest ogłoszenie o poszukiwaniu koordynatora i neurologów do pracy w oddziale udarowym. By go uruchomić brakuje minimum 4 lekarzy. Zainteresowane osoby mogą uzyskać informacje pod numerem tel. 56 641 3400.
