Przypomnijmy, że chodzi o dwa przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu al. 23 Stycznia z ulicą Sienkiewicza (jedno przy banku, drugie przy zatoce autobusowej). Radny Sojuszu Obywatelski Grudziądz, Łukasz Kowarowski wyszedł z inicjatywą aby zamontować tam sygnalizację wzbudzaną, argumentując m.in. dużym natężeniem ruchu pieszych w tych miejscach, głównie dzieci i młodzieży uczących się w pobliskich szkołach.
Służby: "Nie było zdarzeń drogowych. Sygnalizacja spowolni ruch autobusów i tramwajów"
Sprawa została przedstawiona na komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego działającej przy wydziale komunikacji miejskiej, która negatywnie odniosła się do tego pomysłu. Zdaniem służb w obrębie skrzyżowania nie występują zagrożenia dla pieszych. Czytamy m.in. "W ciągu ostatnich pięciu lat doszło do dwóch kolizji z udziałem pieszych".
Z pisma jakie otrzymał radny Kowarowski od prezydenta Macieja Glamowskiego, wynika też że zaproponowane rozwiązanie zostało przeanalizowane pod kątem wytycznych Ministra Infrastruktury o projektowaniu przejść dla pieszych i także tu stwierdzono "brak podstaw do wprowadzenia ww. miejscu dodatkowych elementów poprawiających bezpieczeństwo pieszych".
Ponadto jak zauważają służby Komisji, mając na uwadze okresowe zwiększenie ruchu pojazdów i pieszych przypadające na poranne i popołudniowe godziny szczytu wprowadzenie sygnalizacji świetlnej tylko dla pieszych spowoduje tworzenie się zatorów w ruchu drogowym, a tym samym będzie rzutować na punktualność jazdy tramwajów i autobusów.
Dodajmy, że sonda przeprowadzona na łamach Gazety Pomorskiej dała na następujące odpowiedzi na pytanie o zasadność montażu sygnalizacji świetlnej przy al. 23 Stycznia:
- tak: 61,93 proc.
- nie: 32, 76 proc.
- nie mam zdania: 5,32 proc.
W sondzie oddano 809 głosów.
Radny Kowarowski: - To musi ktoś zginąć, aby był argument dla służb by podnosić poziom bezpieczeństwa na przejściu?
- Nie przekonuje mnie argumentacja komisji, gdyż nie powinno być tak że najpierw musi wydarzyć się tragedia by potem dopiero podjąć kroki aby jej zapobiec - uważa Łukasz Kowarowski, inicjator rozwiązania mającego na celu wprowadzenie sygnalizacji wzbudzanej przy al. 23 Stycznia. - Teraz wychodzi na to, że skoro nie ma zdarzeń drogowych w przedmiotowym miejscu, to nie ma co inwestować w podniesienie poziomu bezpieczeństwa.
Ponadto radny Kowarowski przypomina sprawę walki o doświetlenie przejścia dla pieszych przy przedszkolu na os. Lotnisko przy ul. Kustronia. - Tam też na całe szczęście nie doszło do dramatu, ale po wielu monitach i moich i wsparciu mediów zamontowano dodatkowe oświetlenie - wspomina radny SOG-u. - Dla mnie sprawa jest jasna: lepiej wzmacniać bezpieczeństwo nawet w miejscach gdzie nie dochodzi do poważnych zdarzeń drogowych z udziałem pieszych niż czekać na nie, a później żałować że tego się nie zrobiło.
