Przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi, do Grudziądza przyjechały dwie panie minister, m.in. po to, aby poprzeć kandydatki do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego startujące z list wyborczych ich partii.
Beata Gurbin do Sejmiku Województwa startuje z listy „Trzeciej Drogi”
- Dla mnie sejmik województwa jest kluczowym organem samorządu, bo tam się ustala strategię dla całego regionu. Dla mnie jest bardzo ważne, aby ta strategia była zrównoważona, a finanse, które za tym płyną, były wydawane sprawiedliwie. Mamy w województwie dwa silne ośrodki jak Toruń i Bydgoszcz, ale ja bym chciała powalczyć o to, aby zainwestować w takie miasta jak Grudziądz, małe miasta jak Radzyń Chełmiński i wsie. Bo kod pocztowy nie może być czymś co nas określa lub wyklucza - mówiła Beata Gurbin, kandydatka na radną z listy "Trzeciej Drogi".
Beata Gurbin zapewniała: - Jestem bardzo chętna do działania i chcę powalczyć o to, aby i w Grudziądzu, i innych miejscowościach było więcej inwestycji i więcej pieniędzy.

Beatę Gurbin chwaliła Agnieszka Buczyńska, minister od spraw obywatelskich z "Polski 2050". - Beata jest aktywistką z krwi i kości. To człowiek, który jest nie tylko prezeską stowarzyszenia, ale też ktoś kto podejmuje wiele różnorodnych inicjatyw na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, na rzecz swojej lokalnej społeczności. Ciężko spamiętać aktywności, które robi Beata, jest ich tyle – mówiła Agnieszka Buczyńska.
I przypominała m.in. akcje pomocy seniorom w czasie pandemii, akcję porządkową Grudziądzka Miotła, organizację zajęć dla uchodźczyń z Ukrainy i ich dzieci.
Agnieszka Kowarowska do sejmiku województwa startuje z listy Lewicy
- Jeżeli uda mi się zdobyć mandat radnej, to postaram się skupić na drogach, bo są one w stanie masakrycznym. Drogi wojewódzkie wymagają naprawy. Jak sprawdziłam na stronie Zarządu Dróg Wojewódzkich, to raptem odcinek 1,6 km z Mełna do Gruty jest przeznaczony do zrobienia - mówiła Agnieszka Kowarowska, kandydatka na radną Lewicy.
Agnieszka Kowarowska dodała: - Chciałabym, aby drogi wojewódzkie w regionie wyglądały tak jak w Grudziądzu, co oczywiście jest zasługą naszego prezydenta.

O Agnieszce Kowarowskiej ubiegającej się o mandat radnej sejmiku, a także kandydatach Lewicy do Rady Miejskiej Grudziądza, ciepło mówiła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Na co wskazywali kandydaci Lewicy do Rady Miejskiej Grudziądza?
Mateusz Orzechowski, mówił, że wśród postulatów Lewicy jest rozwój budownictwa samorządowego, a także dbanie o zieleń miejską.
Przemek Decker wskazał, że celem jest powrócenie darmowej komunikacji miejskiej dla osób po 65. rok życia.
- Myślę, że w Grudziądzu nadchodzi czas, że kończymy z zaciskaniem pasa. Kiedy zaczynaliśmy poprzednią kadencję były obawy czy jakiekolwiek inwestycje będą realizowane, baliśmy się tego, że szpital nas pochłonie. Tak się nie stało. Na szczęście pan prezydent i jego służby tak to pospinały, że Grudziądz jest cały czas miastem w budowie. Jest duży plan inwestycyjny i będzie realizowany - mówił Przemysław Decker.
Przypomnijmy, że do Rady Miejskiej Grudziądza Polska 2050 i Lewica - a także Sojusz Obywatelski Grudziądz - mają wspólną listę kandydatów. Ich wspólnym kandydatem na prezydenta Grudziądza jest ubiegający się o reelekcję Maciej Glamowski.
- Co w wolnym czasie lubią robić kandydaci na prezydenta Grudziądza? Zobacz zdjęcia
- Maciej Glamowski chwali się inwestycjami drogowymi na osiedlu Rządz w Grudziądzu
- Nowa Droga. Czas Grudziądz. O co będą zabiegali kandydaci na radnych ze Śródmieścia?
- Marek Nowak, kandydat na prezydenta Grudziądza: - Obiecujemy transparentne miasto
