Na zmodernizowany obiekt toruńscy wioślarze czekali od lat. Jeden z najbardziej utytułowanych klubów w mieście szkolił młodzież w brudzie, smrodzie i rozpadającym się budynku. Remont był odkładany z roku na rok, bo długo miasto nie mogło się dogadać w tej sprawie z uczelnią. W 2014 roku podpisano umowę użyczenia terenu na 25 lat gminie Toruń.
W piątek AZS UMK wprowadził się do nowej siedziby. Nie ma takiej żaden inny klub w Polsce. Nowa przystań to obiekt wielofunkcyjny, o nowoczesnej, rozczłonkowanej bryle bez podpiwniczenia. W części parterowej znajdą się hangary na łodzie wioślarskie i żeglarskie oraz szkutnie do naprawy sprzętu. Na parterze mieści się także ogólnodostępna marina z pomieszczeniami socjalno-sanitarnymi dla turystów, m.in. kuchnią i prysznicami, z których będą mogli skorzystać żeglarze i wioślarze pływający Wisłą.
Druga część budynku jest trzykondygnacyjna i pomieści biura, zaplecze sanitarne i szatniowe dla uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz pomieszczenia towarzyszące: sale odnowy biologicznej, zespół siłowni i ergometrów oraz salę konferencyjno – szkoleniową dla 60 osób wraz z zapleczem. W poziomie parteru we wschodniej części budynku trzykondygnacyjnego zostanie zaadaptowana istniejąca niecka basenu wioślarskiego.
Inwestycja kosztowała 10 mln zł. Projekt otrzymał wyróżnienie w kategorii „Sportowa architektura regionu 2016” w konkursie Budowniczy Polskiego Sportu.
