Skory (Victoria Koronowo) jest bramkarzem. O miejsce w podstawowym składzie będzie rywalizował z doświadczonym Maciejem Kowalskim. - Rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie - podkreśla Marek Paczkowski, trener inowrocławskiego zespołu.
Kmieć jesienią leczył kontuzję. Wcześniej występował w drużynie Młodej Ekstraklasy Lecha Poznań. Zdolny stoper wraca do pełni sił. - Krzysiek potrzebuje przede wszystkich dużo gry - mówi Paczkowski. - Jest jednym z kandydatów - obok Adriana Raszki, Radosława Mazurowskiego i Mateusza Kucharskiego - do gry na środku obrony.
Kibice w regionie doskonale znają Mądrzejewskiego. Wychowanek Goplanii jesienią grał w II-ligowej Elanie Toruń. Zdrojewski (Chemik Bydgoszcz) jest bardzo szybkim i skutecznym w sparingach prawoskrzydłowym.
W weekend biało-zieloni wrócili z obozu w Wągrowcu. - Trenowaliśmy bardzo intensywnie, dwa razy dziennie. Mieliśmy do dyspozycję płytę ze sztuczną trawą. Ćwiczyliśmy też w siłowni. Korzystaliśmy również z basenu - wyjawia Paczkowski. W sobotę inowrocławianie rozegrają ostatni sparing. Na boisku w Markowicach ich rywalami będą miejscowe Kujawy (godz. 14).
Wydział Gier i Ewidencji Wielkopolskiego ZPN zmienił dwa ostatnie terminy rozgrywek. Dlatego też już 17 marca Cuiavia zagra na stadionie przy ul. Orłowskiej z GKS(15). Będzie to potyczka 29. kolejki trzeciej ligi. - W tym terminie mieliśmy walczyć z Notecianką Pakość w meczu Pucharu Polski. Spotkanie zostanie przełożone. Nie odbędzie się w najbliższy weekend. Boisko na stadionie przy ul. Orłowskiej nie nadaje się do gry - zaznacza Paczkowski.
Zawodnicy Cuiavii na nowym stadionie przy ul. Wierzbińskiego zaprezentują się dopiero 14 kwietnia. Ich przeciwnikami będą gracze Polonii Leszno. Spotkań nie uda się rozegrać wcześniej ze względów technicznych (malowanie linii na murawie, weryfikacja boiska przez związek)
Czytaj e-wydanie »