Rozmowy związków zawodowych pocztowców z zarządem Poczty Polskiej trwają. Większość problemów jest już rozwiązana. Pozostał tylko jeden - podwyżki.
Poparliśmy związki
Nasi listonosze nadal nie chcą wypowiadać się oficjalnie o sprawie. Anonimowo popierają związki zawodowe. Jak się dowiedzieliśmy, w ubiegłym tygodniu dostali do wypełnienia ankietę. - Mieliśmy się opowiedzieć, czy przyjęlibyśmy ofertę Zarządu Poczty Polskiej, czy obstajemy przy żądaniach związkowców? - mówi jeden z pocztowców ze Świecia, który chce zostać anonimowy. - Zaznaczyłem drugą odpowiedź.
Dogadają się
Pocztowcy liczą na pomyślność negocjacji. - Ale, gdy związki powiedzą: rozpoczynamy strajk generalny, włączymy się - wskazuje nasz rozmówca. - Myślę jednak, że do tego nie dojdzie.