To kolejny tego typu budynek wielorodzinny pobudowany przez miasto. Zamieszkało w nim 20 rodzin. Sąsiaduje z pierwszym, 36-rodzinnym.
- Budowaliśmy w rekordowym tempie - mówi wykonawca Roman Talkiewicz, który na postawienie bloku miał siedem miesięcy. - Budynek ma nieco wyższy standard niż ten sprzed sześciu lat. Wszystkie piwnice są wytynkowane, schody na klatkach wypłytkowane, drzwi wejściowe aluminiowe.
Mieszkania mają od 38,5 m kw. do 41 m kw. Składają się z dużego pokoju, kuchni i łazienki. Do każdego pomieszczenia prowadzi osobne wejście. Na podłogach leżą wykładziny, w łazienkach są kabiny prysznicowe, umywalki, toalety. Budynek ma też podjazd dla niepełnosprawnych.
Wczoraj klucze do mieszkania odebrała Barbara Gabryjelska, była lokatorka jednej z kamienic przy ul. Warszawskiej. W jednym z artykułów opisywaliśmy jej sytuację: na zimę została pozbawiona możliwości ogrzewania mieszkania, wodę musiała nosić z piwnicy wiadrami. Mimo że regularnie opłacała czynsz.
- Jestem zadowolona - powiedziała wczoraj "Pomorskiej"._- _Wszędzie lepiej niż tam, gdzie mieszkaliśmy dotąd.
- Oj dobrze, dobrze. Przed śmiercią jeszcze trochę odpocznę - nie kryła wzruszenia kolejna lokatorka Helena Parchimowicz.
- Konstrukcja budynku socjalnego i teren, którym dysponujemy, pozwalają na dobudowę drugiego członu budynku, również dla 20 rodzin - mówi burmistrz Marek Błaszkiewicz. Inwestycja nie jest jednak prosta do zrealizowania, bo zmieniły się zasady finansowania budownictwa socjalnego. Wcześniej Bank Gospodarstwa Krajowego wspomagał zadanie w 35 proc. W przypadku nowo oddanego bloku to kwota 434 tys. zł. Według nowych przepisów, samorząd może liczyć na dofinansowanie tylko w 15 procentach.
Burmistrz zapowiedział też, że mieszkańcy doczekają się w końcu porządnej drogi dojazdowej do budynków, od strony Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Eskulap". Przypomnijmy, że o sprawie drogi już pisaliśmy. Faktycznie, gdy jest mokro, przy ul. Ogrodowej ludzie toną w błocie. Prace przy budowie jezdni mają ruszyć wiosną, trwa jej projektowanie.
