"Lepsze Jutro" nie płaciło na czas czynszu za wynajem lokalu, a właściciel żądał zapłaty. - Przewodnicząca stowarzyszenia nie miała wyboru - mówił Czesław Niesiołowski. - Musiała zaciągnąć pożyczkę w "Providencie", bo inne banki nie chciały jej dać kredytu.
Jednocześnie Niesiołowski poinformował, że jego apel do radnych o 100 zł składkę nie pozostał bez echa - Ośmiu radnych, i to nie tylko z opozycji, przekazało pieniądze.
Burmistrz Marek Jankowski inicjatywę uznał za nierozsądną, mówiąc że nie ma dokumentów, które byłyby dowodem na to, że rzeczywiście szefowa stowarzyszenia wzięła pożyczkę. - Pytałem właściciela i powiedział, że zaległość wynosi 700 zł - mówi burmistrz Marek Jankowski.
Doszło też do małego zgrzytu, gdy Niesiołowski stwierdził, że radny "Forum", Maciej Jakubowski, ma pomysł na zdobycie pieniędzy dla organizacji. - Może mi pan powiedzieć, o co chodzi, o jaką pomoc - pytał zaskoczony Jakubowski.
- Nie znam szczegółów - odpowiedział Niesiołowski.
Jak się dowiedzieliśmy, w tej sytuacji zbiórka wciąż trwa.
Przypomnijmy, stowarzyszenie "Lepsze Jutro" ma kłopoty finansowe, ponieważ nie otrzymuje istotnego wsparcia z tzw. kapslowego. Spór między stowarzyszeniem a gminą reprezentowaną przez MGOPS trwa od dawna. "Lepsze Jutro" wyprowadziło się z lokalu gminnego przy Dworcowej ze względu na brak porozumienia z szefową MGOPS Jolantą Nagórską.