55 latek przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. Policjanci zatrzymali mężczyznę. Kierowca odmówił przyjęcia mandatu. Tłumaczył się, że ma biegunkę i musiał szybko skorzystać z toalety.
Wczoraj po godz. 15.00 w Człuchowie policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierującego toyotą. Mężczyzna nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej. Przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Więcej informacji z Chojnic, Człuchowa i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chojnice Funkcjonariusze zwrócili uwagę kierowcy, że przejeżdżając skrzyżowanie na czerwonym świetle popełnił wykroczenie. Policjanci chcieli nałożyć na mężczyznę 300 zł mandat i 6 pkt. karnych.
55 letni kierowca odmówił jednak przyjęcia mandatu karnego. Swoje postępowanie tłumaczył tym, że ma biegunkę i musiał szybko skorzystać z toalety, a do sądu załatwi sobie zaświadczenie o stanie zdrowia.
A mnie zastanawia jedno.Przecież wypisanie mandatu chwilę trwa prawda? To on w tym czasie nie
narobił w gacie?Na czerwonym nie mógł stanąć bo miał sr....kę, a potem grzecznie czekał aż policjant
załatwi sprawy formalne.Takiemu za przeproszeniem głąbowi bez wyobrażni sąd powinien tak przypieprzyć
że na drugi raz dwa razy by się zastanowił żeby tak głupio się tłumaczyć.
K
Kwiat
Czyli zrobil facet jeszcze gorzej niz przyjecie mandatu. Przyznal sie ze prowadzil samochod w stanie ktory mu to utrudnia. Sam ukrecil na siebie bata .
p
pigwa
Może już miał kleksa w gaciach ze strachu jak zobaczył patrol.
G
Gość
Kup sobie pampersa i na przyszlosc nie bedziesz mial klopotow
e
ewa
Jak chory to niech siedzi w domu w toalecie. Cwaniak, teraz obeżre się proszku do pieczenia albo innego świństwa i pójdzie do lekarza po zaświadczenie, że jest chory.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
