W niedzielę bracia świętowali okrągłą rocznicę. Podczas uroczystości do bractwa przyjęto czterech nowych braci.
Uroczystości dziesięciolecia Kurkowego Bractwa Strzeleckiego połączone były z poświęceniem sztandaru bractwa oraz przyjęciem w szeregi czterech nowych bracii Rafała Ziółkowskiego, Piotra Mrozowicza, Tomasza Zielke i Stanisława Muzolfa. Sztandar poświęcił w bruskim kościele ksiądz Zdzisław Wyrwicki. - Sztandar w chrześcijaństwie ma wielkie znaczenie, porównywalne do świętych relikwii - mówił podczas uroczystej mszy świętej ksiądz Zdzisław Wyrwiski. - Był on nierozerwalnie związany z wojskiem. W czasach pokoju opiekowali się nim najmężniejsi rycerze. Sztandar to znak, wokół którego gromadzą się ludzie i strzegą jego historii.
Na uroczystości dziesięciolecia bruskiego bractwa zjechało się trzynaście zaprzyjaźnionych bractw z Polski oraz jedno z Niemiec. W tym roku kura zestrzelił nowo przyjęty Rafał Ziółkowski i tym samym został królem kurkowym, marszałkami zostali Mariusz Stanke i Grzegorz Goebel.