Czterech radnych wstrzymało się. Nie są przeciwko chlewniom?

Batalia o to, by wokół Koronowa nie powstawały chlewnie rozpoczęła się w zeszłym roku 26 listopada - spotkaniem protestacyjnym w Nowym Dworze. Bo wielkie chlewnie inwestorzy zamierzali postawić pod Lipinkami i Bieskowem. Na razie nie powstaną, bo 23 stycznia na sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej Koronowa radni podjęli uchwałę o przystąpieniu do prac nad sporządzeniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. I w tym planie wokół Koronowa nie ma miejsca na przemysłową produkcję zwierząt.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wczoraj na sesji Rady Miejskiej - już zwyczajnej - Maciej Feddek w imieniu komitetu protestacyjnego podziękował tym wszystkim radnym, którzy przyczynili się do przegłosowania wspomnianej uchwały, „w szczególności dla radnego Patryka Mikołajewskiego, wykazującego maksymalną aktywność w tej sprawie. Jednocześnie wyrażamy swój niepokój, niezrozumienie i oburzenie na radnych, którzy wstrzymali się od głosu w trakcie głosowania.

A to oznacza, że nie podzielają zdania przeważającej większości mieszkańców.

Na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Koronowa wstrzymali się od głosu radni: Waldemar Małaczyński z Bytkowic, Krzysztof Holka z Wtelna, Justyna Rakowska z Buszkowa oraz Wojciech Orliński z Lucimia.