Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy nowa przewodnicząca opozycji wybudzi Chojnice z letargu?

MARIA EICHLER
Violetta Kasprzak przejęła stery PChS po Radku Sawickim
Violetta Kasprzak przejęła stery PChS po Radku Sawickim Maria Eichler
Opozycja uważa, że burmistrz Arseniusz Finster ściąga od niej pomysły. Przerabia je po swojemu i nie podaje autorstwa. - To śmieszne - komentuje burmistrz.

- Dobrze jednak, że w ogóle robi coś w tym kierunku - mówi Mariusz Brunka, kandydat na burmistrza Projektu Chojnicka Samorządność.

Przypomina, że stowarzyszenie zwracało uwagę na niepokojące tendencje demograficzne i w końcu ratusz przyklepał kartę dla wielodzietnych rodzin. - Ale dlaczego tak późno - pyta Brunka.

Podkreśla, że z krajowych założeń polityki miejskiej wynika, że Chojnice wraz z całym Pomorzem Środkowym należą do obszarów problemowych, tyle że ta świadomość jeszcze nie dotarła do magistratu. - Prawda jest taka, że jesteśmy najmniej biedni wśród biednych - konstatuje Brunka.

Stowarzyszenie krytykuje politykę finansową miasta, ciągłe zmienianie budżetu i nierealizowanie dochodów oraz zadłużenie. Majstrowanie przy budżecie to nic innego jak kiełbasa wyborcza.

PChS sygnalizował problem masowej wyprowadzki z miasta i jest reakcja - znalazły się nowe tereny inwestycyjne.

Owszem, burmistrz namiętnie chadza na spotkania organizacji pozarządowych, ale czy faktycznie je wspiera? - Popatrzmy sobie, jaki jest udział nakładów na granty w budżecie - radzi Brunka. - To zaledwie pięćdziesiąt sześć setnych. To na pewno nie jest XXI wiek, kto wie czy nawet nie XIX...

Prośby PChS o to, by zapanować nad bałaganem komunikacyjnym w mieście, przyniosły nieoczekiwany skutek - ma powstać nowa obwodnica na os. Asnyka. - Ale nie prosiliśmy, żeby pan burmistrz robił ją pod oknami mieszkańców - upomina przyszły rywal Finstera.

PChS konsekwentnie trzyma się półrocznej kadencji przewodniczących. Po Radku Sawickim funkcję objęła Violetta Kasprzak, która jest anestezjologiem. - Może wybudzi miasto z letargu - marzy Brunka.

A co na zarzuty PChS mówi burmistrz? - Po okresie ciszy i smuty oczekiwałem czegoś więcej - mówi Arseniusz Finster. - Nadal mamy do czynienia z kontestacją. Ale zarzuty nie są prawdziwe. O terenach pod domki od trzech lat mówił Mirosław Janowski, o karcie dużej rodziny - Grzegorz Wirkus, chyba od lat dwóch. PChS tylko obraża mnie, nie będę reagował.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska