Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Osielsku ktoś panuje nad gminnymi inwestycjami? - pyta Czytelnik

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Ulica Warsztatowa ciągnie się od Niemcza do Maksymilianowa. Czytelnik obawia się, że nowa nawierzchnia ucierpi, gdy przekładany będzie wodociąg.
Ulica Warsztatowa ciągnie się od Niemcza do Maksymilianowa. Czytelnik obawia się, że nowa nawierzchnia ucierpi, gdy przekładany będzie wodociąg. Dariusz Bloch
- Kto w gminie planuje remonty? Położono nowy asfalt, na nim jeszcze nowszy, a teraz będzie się go zrywać, bo trzeba zrobić wodociąg - irytuje się nasz Czytelnik z Maksymilianowa.

Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!

- Nasze kłopoty zaczęły się wiele miesięcy temu. Przy ulicy Warsztatowej zbudowano kolejne trzy domy. W dość dziwnym miejscu, my gdy otrzymywaliśmy pozwolenie na budowę, musieliśmy oddalić domy od drogi o kilkanaście metrów, nowe budynki znajdują się tuż przy niej. Nie to było najgorsze, a konieczność zmiany numeracji domów. Nasze adresy stały się nieaktulane, a w czasach koronawirusa nie jest tak łatwo pozmieniać wszystkie dane w urzędach - mówi nasz czytelnik z Maksymilianowa.

Twierdzi, że najwięcej pracy po zmianach ma listonosz, bo część korespondencji i paczek ciągle kierowana jest pod stare adresy, a sąsiedzi pielgrzymują do siebie, przynosząc pocztę adresowaną nie do siebie.

To Cię może też zainteresować

Nowy asfalt do skucia?

- Zagadką jest, kto w gminie planuje remonty - najpierw zrobiono ulicę, ale wjazdy ustanowiono tak wysoko, że właściwie nie szło wjechać ani wyjechać z posesji. Więc na podjazdy i nowy asfalt wylano asfalt jeszcze nowszy, tym razem dobrze. Wiele wskazuje na to, że ta robota jest tylko tymczasowa, bo teraz zaplanowano wymianę wodociągu, choć ten nie jest zbyt stary. A ten wiedzie po prywatnych posesjach, trzeba będzie więc zrywać kostki na podjazdach – irytuje się nasz Czytelnik.

Gdy budowano wodociąg w gminie, często przebiega on przez tereny prywatne. Nie było to problemem, gdy terenem tym były pola uprawne. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że część gruntów w pobliżu należy do kolei.

- Maksymilianowo potężnie nam się rozbudowuje, to już nie te czasy, gdy przy jednej ulicy mieliśmy cztery domy, teraz – w wyniku podziałów właścicielskich – mamy często dom przy domu – podkreśla Wojciech Sypniewski, wójt Osielska. - Także dlatego musieliśmy od nowa przyjąć numery adresowe dla nieruchomości, by zachować pewien ciąg dla nieruchomości.

Z wodą w gminie ryzykować nie można

- Teraz to zabudowa mieszkaniowa. Działamy wyprzedzająco, porządkujemy te sprawy. Chcemy uniknąć sytuacji, w której dochodzi do awarii wodociągu, pół wsi nie ma wody, a my nie możemy wejść z naprawą, bo to prywatna posesja. Tym bardziej, że przyjmujemy plan zagospodarowania i budujemy nową stację wodociągową, by obsłużyć zwiększone zapotrzebowanie na wodę - wyjaśnia Wojciech Sypniewski.

Wójt zapewnia, że żadnych większych prac w nowym asfalcie nie będzie, wodociąg będzie szedł wzdłuż drogi, po terenach gminnych, raczej poboczem. Możliwe są punktowe ingerencje w nawierzchnię tam, gdzie okaże się to konieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Czy w Osielsku ktoś panuje nad gminnymi inwestycjami? - pyta Czytelnik - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska