https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy we Włocławku strefa płatnego parkowania zostanie rozszerzona?

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
- Przydałoby się w mieście więcej miejsc parkingowych, jestem za rozszerzeniem strefy - mówi Elżbieta Frątczak, parkująca auto na ul. Kościuszki
- Przydałoby się w mieście więcej miejsc parkingowych, jestem za rozszerzeniem strefy - mówi Elżbieta Frątczak, parkująca auto na ul. Kościuszki Wojciech Alabrudziński
Czy we Włocławku strefa płatnego parkowania zostanie rozszerzona? Takie rozwiązanie sugeruje Miejski Zarząd Dróg. Proponuje także podział na podstrefy z różnymi stawkami opłat. Skąd te pomysły?

Miejski Zarząd Dróg we Włocławku przygotował raport na temat problemów z parkowaniem wraz z propozycjami rozwiązań. Z raportu tego wynika, że we Włocławku zarejestrowanych jest ponad 62 tys. samochodów, z czego 45 tys. to auta osobowe. W strefie płatnego parkowania w dniach roboczych miejsc jest za mało. Miejski Zarząd Dróg twierdzi też, że brakuje parkingów, gdzie można byłoby zostawić auto. I ta sytuacja dotyczy nie tylko śródmieścia. Na osiedlach mieszkaniowych jest podobnie. Efekt? Kierowcy parkują na chodnikach, rozjeżdżają trawniki.

Co proponuje MZD? Przede wszystkim promowanie komunikacji zbiorowej i rowerowej. Sugeruje m.in. tworzenie parkingów rowerowych m.in. przy przystankach autobusowych i urzędzie miasta oraz wprowadzenie tzw. systemu rowerów miejskich. Ale też wskazuje na konieczność budowy kolejnych ścieżek dla rowerzystów i na potrzebę budowy parkingów wielopoziomowych.

Zarządca włocławskich ulic proponuje także rozszerzenie strefy płatnego parkowania do ul. Ogniowej, Wroniej, Bulwarów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego i podzielenie jej na podstrefy z różnymi stawkami opłat za godzinę parkowania. Optymalnym, zdaniem urzędników MZD, będzie wyznaczenie dwóch stref z wprowadzeniem opłat w wysokości 2,20 zł i 1,60 zł za pierwszą godzinę parkowania.

Co o tych propozycjach sądzą włocławscy radni? - Włocławek nie jest metropolią, więc powiększenie strefy płatnego parkowania, która już dziś obejmuje prawie całe centrum, nie jest dobrym pomysłem - mówi Sławomir Bieńkowski, przewodniczący klubu radnych. Uważa również, że podniesienie opłat może zniechęcić osoby spoza miasta do odwiedzania Włocławka, na przykład w celach handlowych.
Krzysztof Kukucki, przewodniczący klubu SLD, tych propozycji nie chce komentować, gdyż jak twierdzi, nie zna dokumentu, który przygotował MZD dla komisji porządku prawnego Rady Miasta. Ale podkreśla, że jeśli rozwiązania proponowane przez zarządcę ulic miałyby ułatwić parkowanie, to warto się nad nimi zastanowić.

Na razie jednak do Rady Miasta we Włocławku nie wpłynął projekt uchwały w sprawie zmian w strefie płatnego parkowania. A ratusz kilka tygodni temu zapewniał, że na razie nie rozważa podwyżki opłat za parkowanie w strefie.

W strefie płatnego parkowania we Włocławku znajduje się 1500 miejsc. Obecnie opłata za pierwszą godzinę wynosi - 1,60 zł, za drugą - 1,90 zł, trzecią - 2,20 zł, każda następna to 1,60 zł. Można też kupić bilet na pół godziny - 0,80 zł.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dziob
olac to cale miasto jezdzijmy na zakupy do innych tam gdzie nas uszanuja i nasz pieniadz
a swoja droga moze by tak darmowa komunikacja???? wtedy by sie nie oplacalo jezdzic swoim
co nato wlodaze ????????
T
TEN
Urzędnik dojeżdzający do pracy=darmowe parkowanie w centrum ,mieszkaniec-przedsiębiorca=abonament płatny, A GDZIE ROZUM...
a
ajax
OKROPNE miasto.
d
dziob
najgorsze w tym jest to ze po roku pracy parkomatow okarze sie ze zysk dla miasta wyniusl 2tys jak ze spolki baza
J
Jerzy
Zamiast rozszerzać sieć parkometrów to lepiej pomyśleć o budowaniu piętrowych parkingów w miejscach, gdzie istnieje zwiększone zapotrzebowanie na miejsca postojowe - np. w pobliżu Pl. Wolności, Kauflandu, Al. Chopina. Nikt nie będzie przecież stawiał samochodu na ul. Ogniowej ażeby dotrzeć do Pl. Wolności. Bo dzisiaj niestety jest tak, że jak mamy coś kupić to rozglądamy się najpierw, gdzie możemy zaparkować samochód, a jak mamy coś załatwić w urzędzie to szukamy miejsca do parkowania możliwie jak najbliżej i wtedy parkujemy gdzie się da-na chodnikach i trawnikach.
A
Anna
Zamiast pomóc mieszkańcom to lepiej zdzierać z nich każdy grosz.
Podam przykład Płocka, gdzie nie znalazłam tam parkometrów. Jadąc tam do pracy ( a poruszam się po całym mieście) musiałabym wydać spore pieniądze na parkowanie.
A we Włocławku, w którym również pracuję, gdzie się nie przemieścić to parkometry. Czy ktoś pomyślał o tym ile czasu poświęcamy na to by rozmienić gdzieś pieniądze jak nie mamy drobnych? A jak pójdziemy po drobne to już przy aucie stoi osoba wlepiająca mandat, bo teraz ich wszędzie pełno... Doceniam pracę na rzecz miasta i ich funduszy, ale nie takie czatowanie na brak bileciku za szybą. Opanujcie się trochę!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska