Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy za aplikację zapłaciłbyś 200 euro? Niektórzy muszą

(TIK)
Zdjęcie ilustracyjne. Darmowe aplikacje w okresie próbnym? Uważaj na nie
Zdjęcie ilustracyjne. Darmowe aplikacje w okresie próbnym? Uważaj na nie Fot. Pixabay.com
Prosty kalkulator czy czytnik kodów QR, które po krótkim okresie próbnym obciążają użytkowników miesięcznymi opłatami na poziomie 100-220 euro, a nawet 500 euro? To wszystko możliwe.

Pod koniec zeszłego roku wykryto dużą grupę potencjalnie szkodliwych aplikacji mobilnych, znajdujących się na platformie Sklepu Google Play. Z technicznego punktu widzenia aplikacje „Fleeceware” nie naruszały zasad bezpieczeństwa i polityki prywatności platformy, ale naraziły użytkowników na duże straty finansowe - podaje Home.pl. Część z nich wycofano. Problem jednak nie znikł całkowicie.

Fleeceware to zbiorcza nazwa potencjalnie szkodliwych aplikacji na smartfony, które wykorzystując mechanizm bezpłatnego okresu próbnego wymuszają na użytkowniku podanie danych karty kredytowej.

„W ekosystemie aplikacji Google Play oprócz aplikacji darmowych i płatnych istnieją takie, z których możesz korzystać za darmo tylko w okresie próbnym. Jeśli nie chcesz płacić po okresie próbnym musisz anulować subskrypcję. Wielu użytkowników po okresie próbnym po prostu usuwa aplikację, co nie jest równoważne z anulowaniem subskrypcji” - przestrzega Marcin Maj z Niebezpiecznika.

Opłata 100, 200 lub 500 euro? Niemiła niespodzianka

Niektórzy użytkownicy będą zaskoczeni nagłym naliczeniem opłaty. Część z nich będzie gotowa zwrócić pieniądze jeśli użytkownik wystąpi o zwrot. Jednak część nie zwróci pieniędzy nikomu i dodatkowo może utrudniać procedurę anulowania subskrypcji. Co jeszcze gorsze, tacy deweloperzy potrafią pobrać absurdalnie wysokie opłaty za aplikacje, które mają wiele tanich lub darmowych odpowiedników - podaje Niebezpiecznik. - Stąd właśnie nazwa „fleeceware” - to złośliwe odpowiedniki aplikacji tanich lub darmowych (od free, low-cost). Tym bardziej nikt nie sądzi, że takie aplikacje mogą mieć wysokie ceny.

Przykłady? Aplikacja będąca skanerem kodów QR i paskowych. Dla tej aplikacji okres próbny wynosił 72 godziny. Następnie z konta użytkownika pobierano 104 euro i nie było nadziei na odzyskanie tych pieniędzy. - Opłaty pobierane przez inne aplikacje tego typu po zakończeniu okresu testowego wahają się od 100 do nawet 500 euro (choć najczęściej nie więcej niż 220 euro) - podaje Marcin Maj.

Usunięcie aplikacji to nie to,co anulowanie subskrypcji

Jak przypominają eksperci Home.pl, ściągając aplikację, akceptując warunki użytkowania i tworząc indywidualne konto, posiadacz smartfona zawiera umowę z dostawcą oprogramowania na użytkowanie aplikacji mobilnej bądź dostarczania usługi. Samo fizyczne usunięcie aplikacji z smartfona często nie jest równoznaczne z zakończeniem subskrypcji bądź zerwaniem umowy. Stąd w sytuacji chęci rozwiązania umowy bądź zrezygnowania z dalszego korzystania z usługi, oprócz usunięcia aplikacji, należy pamiętać o anulowaniu subskrypcji zgodnie z warunkami rezygnacji zawartymi na stronie producenta bądź regulaminie sklepu.

Jeżeli korzystasz z płatności Google Pay, zaloguj się na swoje konto Google pod adresem https://pay.google.com i sprawdź, jakie aktualnie subskrypcje są aktywne na Twoim koncie. Tak samo możesz postąpić w przypadku subskrypcji opłacanych z konta PayPal. Zrobisz to w zakładce „Automatycznych Płatności” po zalogowaniu do konta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska