https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czyny społeczne wracają do łask. Wskażcie nam najbardziej zaniedbane miejsca w Inowrocławiu

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Radni Olech i Kieraj podczas walki z chwastami przy ulicy Brzozowej
Radni Olech i Kieraj podczas walki z chwastami przy ulicy Brzozowej Fot. Dariusz Nawrocki
Ulica Solankowa po happeningu zorganizowanym przez prezydenta Ryszarda Brejzę wygląda znacznie lepiej. Czekamy na propozycje kolejnych miejsc, w których można byłoby zorganizować taką akcję.

Przypomnijmy: w ubiegły czwartek prezydent Ryszard Brejza wraz ze swoimi zastępcami oraz pracownikami PGKiM-u pojawili się na ulicy Solankowej z grabiami, gracami, podkaszarkami i kosiarkami. Postanowili uporządkować drogę, o którą dbać powinien starosta.

Akcja bez wątpienia miała podtekst polityczny. Przyniosła jednak efekt. Uczestnicy czynu społecznego zaangażowali się do tego stopnia, że dziś ulica Solankowa prezentuje się o wiele lepiej niż przed happeningiem.

- Zachęcam do pomocy i do wsparcia. Również z grabiami i z motyką - mówił wówczas na chwilę oderwany od pracy prezydent Ryszard Brejza.

Akcja opozycji

Propozycję tę szybko podchwyciła jego opozycja. Radni Jacek Olech i Andrzej Kieraj wytknęli prezydentowi, że nie dba wystarczająco o własne ulice, a bierze się do sprzątania powiatowych. Wypsikali więc środkami chemicznymi zielsko, które wyrasta między kostkami brukowanej ulicy Wałowej. Wyrwali też kilka chwastów przy ulicy Brzozowej.

Na uporządkowanie całego pasa się nie zdecydowali. Nie mieli tak silnej i dobrze uzbrojonej w sprzęt ekipy, jak prezydent na ulicy Solankowej. Póki co, ich akcja nie spotkała się też z oczekiwaną odpowiedzią ratusza. Chwasty przy Brzozowej jak rosły, tak rosną.

Propozycje internautów

Czyny społeczne, które po wielu latach przerwy znów powróciły do Inowrocławia, wywołały lawinę komentarzy na forach internetowych. Inowrocławianie zaczęli wskazywać miejsca, w których takie akcje warto byłoby zorganizować. Zapraszają na powiatowe ulice: Marcinkowskiego, Cegielną, Marulewską.

Mieszkaniec tej ostatniej przyznaje nawet, że już nie wie do kogo w tej sprawie pisać: - Dobrze się stało, że sprzątacie. Na Marulewskiej syf, skoście i postawcie kosze - apeluje.

Są też tacy internauci, którzy zapraszają na ulice miejskie. Przypominają o przycince chwastów na Rogowej i naprawieniu progu spowalniającego na ulicy Kościuszki. Internauta o nicku Pasjonat zapewnia nawet, że w każdej chwili jest w stanie wrzucić fotki zaniedbanych ulic, placów, skwerów i trawników należących do miasta. Na razie tego jeszcze nie zrobił.

Drodzy Czytelnicy! Na pewno wokół was są miejsca, które warto byłoby posprzątać, odnowić, naprawić, pomalować. Zadzwońcie do nas (tel. 52 357 22 33), napiszcie na forum, prześlijcie zdjęcia ([email protected]).

My będziemy zachęcać samorządowców do organizowania czynów społecznych w tych właśnie miejscach. Może przy okazji sprawimy, że Inowrocław stanie się choć trochę piękniejszy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
władzio
Najbardziej zandiebanie w Inie to są kamienice w centrum miasta. Proszę sie posapcerować po sródmnieściu. Aż żal, że miasto rozpada nam sie od środka. Niestety, ale tutaj kuracjusze też zagladają
w
wróg papirosów
A ja proponuję, by nasi kochani radni w ramach czynu społecznego wysprzatali wszystkie przystanki autobusowe. Nasi kochani wyborcy masowo pozbywają sie tu petów.
j
jolka
Solankowa jak była zarośnięta tak jest dalej, mimo że rzeczniczka starosty obiecała, że sytuacja się zmieni.

Przezcież widziałam, jak kosili. Może jeszcze tu wrócą
t
tlm.
Solankowa jak była zarośnięta tak jest dalej, mimo że rzeczniczka starosty obiecała, że sytuacja się zmieni.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska