IV liga. Dąb Barcin - Grom Osie
Początek spotkania należał do przyjezdnych, którzy w pierwszych dwudziestu minutach stworzyli sobie trzy okazje do zdobycia prowadzenia. W czwartej minucie będący w doskonałej sytuacji Adam Kolmajer z ośmiu metrów nie trafił w światło bramki. W szesnastej minucie po rzucie rożnym wykonanym przez Łukasza Krężela piłka trafiła do Igora Kuchenki, który strzelając trafił w boczną siatkę bramki Sebastiana Olszanowskiego. Trzy minuty później A. Kolmajer strzelając trafił w słupek i na szczęście dla miejscowych piłka wyszła w pole gry. Co nie udało się do tej pory rywalom, którzy dominowali na boisku, to udało się w trzydziestej minucie kiedy po zaskakującym celnym strzale Łukasz Krężel zdobył prowadzenie dla Gromu.
W przerwie trener Dębu Maciej Szłyk nie szczędził ostrych słów pod adresem poszczególnych zawodników i jak widać poskutkowało. W drugiej połowie gospodarze zabrali się do odrabiania strat. Posiadając optyczną przewagę co chwilę przeprowadzali groźne ataki, w pięćdziesiątej pierwszej minucie do wyrównania doprowadził Krzysztof Wasiak. Osiem minut później ponownie zapanowała radość na trybunach kiedy Mariusz Konopiński celnym strzałem zdobył drugiego gola. W siedemdziesiątej minucie gospodarze prowadzili już 3:1 po celnej główce Arkadiusza Ostrowskiego. Mimo przedłużonego czasu gry o kolejne dwie minuty wynik nie uległ zmianie. Po bardzo ciekawym spotkaniu barciński Dąb pokonał Grom różnicą dwóch bramek.
Zdaniem trenerów:
Maciej Szłyk - Dąb: tak walczący zespół z taką charyzmą chciałbym widzieć co tydzień
a z pewnością będę spokojny o wyniki. Pierwsza połowa nie ułożyła się dla nas tak jak sobie zakładaliśmy, nie uważam, że byliśmy drużyną słabszą jednak po jednym błędzie naszego prawego pomocnika przegrywaliśmy. W drugiej połowie nikt z grających nie odpuścił a efektem były strzelone trzy bramki. Nie będzie przesadą kiedy powiem, że przy odrobinie szczęścia wynik powinien być jeszcze bardziej efektowniejszy. Cieszy zwycięstwo, i nie żałuję, że podjąłem się pracy z tak fajną drużyną jaką jest barciński Dąb.
Trener Gromu Jerzy Jasionowicz: jeżeli w pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy wypracowanych okazji do strzelenia bramek to nie było co dzisiaj myśleć o odniesieniu zwycięstwa. Błędy w obronie spowodowały, że Barcin odniósł zasłużone zwycięstwo. Zagraliśmy słabe spotkanie a żaden z moich zawodników nie potrafił wziąć na siebie ciężaru gry.
Dąb Barcin - Grom Osie 3:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Łukasz Krężel (30), 1:1 Krzysztof Wasiak (51), 2:1 Mariusz Konopiński (59), 3:1 Arkadiusz Ostrowski (70).
DĄB: S. Olszanowski, P. Mazurkiewicz, P. Łuszczyński, B. Kowalczyk, B. Kaszyński,
R. Mróz (90 M. Kranz), D. Radecki (87 M. Chęć), M. Konopiński (67 Ł. Abramowski),
A. Ostrowski, J. Plewa, K. Wasiak..
GROM: R. Mielcarski, W. Wiśniewski, J. Glazik, M. Łytkowski, J. Orłowski, Ł. Krężel,
D. Wolski, M. Chrzanowski (73 P. Dmuchowski), M. Waśkowski, A. Kolmajer (58 M. Sufryt) I. Kucenko (72 J. Środa).