https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Daleko do Bilbao?

BARBARA SZMEJTER
W 1997 r. Frank Gehry swoim Muzeum  Guggenheima wykreował nowy wizerunek miasta  Bilbao.Ta właśnie idea przyświecała Jarosławowi  Wieczorkiewiczowi, absolwentowi Wydziału  Architektury Politechniki Gdańskiej, który taką  właśnie ma wizję włocławskiego dworca.
W 1997 r. Frank Gehry swoim Muzeum Guggenheima wykreował nowy wizerunek miasta Bilbao.Ta właśnie idea przyświecała Jarosławowi Wieczorkiewiczowi, absolwentowi Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, który taką właśnie ma wizję włocławskiego dworca.
Nowy dworzec mógłby stać się "ikoną" Włocławka. Czekają gotowe projekty młodych, zdolnych architektów.

Nowoczesna wizja włocławskiego dworca, przedstawiona przez nas w sobotę, istnieje naprawdę, choć nie mieści się jeszcze w miejskich planach. Prima-aprilisowym dowcipem była też zapowiedź zorganizowania właśnie na dworcu najbliższej sesji Rady Miasta Włocławka. Sprawa jest jednak bardzo poważna, bowiem stan obiektu, z racji swej funkcji mającego być wizytówką miasta, obraża mieszkańców.

Nie odpuścimy! W ubiegłym roku rozpoczęliśmy batalię o nowy dworzec i będziemy ją toczyć aż do skutku. Mamy pełne poparcie niemal wszystkich lokalnych mediów, wspierają nad portale internetowe. Dość obietnic, dość konkursów będących "sztuką dla sztuki" i barier rzekomo nie do przeskoczenia. Nowe władze dostały od mieszkańców kredyt zaufania, przyszła wiosna. Czas na działanie!

Młodzi architekci pochodzący z Włocławka mają gotowe projekty. Prezentowaliśmy już wizje dworca zwycięzców ogłoszonego w ubiegłej kadencji konkursu. Arch. Grzegorz Andrzejewski: - Głównym akcentem mojej koncepcji jest hala odjazdów, obszerna, ze szkłem i stalową konstrukcją. Hala byłaby dobrze widoczna z sal konferencyjnych, znajdujących się na drugiej kondygnacji.

Arch. Maciej Markowski: - Gdybym miał więcej czasu zaproponowałbym... odtworzenie starego włocławskiego dworca. Byłby on jednak obudowany szkłem i miał zainstalowane światło, sprawiające wrażenie, że nawet w nocy świeci słońce.

Ambicją wielu miast jest posiadanie własnej "ikony". Paryżowi nie wystarczyła wieża Eiffla, ma jeszcze szklaną piramidę w Luwrze. Sydney szczyci się gmachem opery, Londyn kosmicznym wieżowcem Lorda Fostera.

W 1997 roku Frank Gehry swoim Muzeum Guggenheima wykreował nowy wizerunek miasta Bilbao. Zdjęcia gmachu pojawiły się niemal wszędzie, przyciągając turystów i kolejnych inwestorów. Ta właśnie idea przyświecała Jarosławowi Wieczorkiewiczowi, absolwentowi Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej, którego wizję dworca prezentowaliśmy w sobotnim wydaniu "Kujawskiej". Wkrótce wrócimy do sprawy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska