Zdaniem siostry Olewnika, skazany na dożywocie Robert Pazik, który powiesił się dzisiaj nad ranem w więzieniu w Płocku "zginął, bo za dużo wiedział, chociaż na rozprawach niczego nie ujawnił".
- Jestem zaskoczona, zszokowana. Przeraża mnie, że ktoś nad tym wszystkim czuwa i że jego ręce gdzieś dochodzą - mówiła na antenie TVN24 siostra Olewnika. Kobieta podkreśliła, że nie wierzy w "przypadkową" śmierć skazanego. - Za tym wszystkim stoi ktoś, kto rozkłada karty - przekonywała.
Olewnik-Cieplińska podkreśliła też, że nie wierzy, by ludzie, którzy więzili, znęcali się i zamordowali jej brata - "nagle dostali takich wyrzutów sumienia", które doprowadziły ich do śmierci samobójczej.
Dodała też, że nie wierzy w przypadki, bo w tej sprawie jest ich za dużo. - Trzy samobójstwa przez powieszenie, poza tym 50 włamań z kradzieżami akt, których polska policja nie wykryła - wyliczała Olewnik-Cieplińska. Przypomniała też, jak bardzo wolno - od siedmiu lat - toczą się badania i ekspertyzy w sprawie zabójstwa jej brata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?