https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dary nadal płyną z Waalwijk

Maria Eichler
Edmund Piękny
Edmund Piękny
Mimo że z projektu międzynarodowej fundacji charytatywnej nic nie wyszło, Holendrzy nadal pomagają Chojnicom.

Teraz współpraca jest wprost**- pomoc od Holendrów adresowana do Urzędu Miejskiego trafia do wskazanych odbiorców.

Piękny pełnomocnikiem

Pełnomocnikiem ds. kontaktów zagranicznych, w tym i do współpracy z Holendrami jest Edmund Piękny, który biegle mówi po niemiecku i świetnie dogaduje się z partnerami Chojnic. Z Josem Collardem, honorowym obywatelem Chojnic, po prostu się zaprzyjaźnił.

- Chciałem pierwotnie zatrudnić jeszcze kiedyś - mówi burmistrz Arseniusz Finster. - By mecenas Piękny nie był za bardzo obciążony, ale skończyło się na tym, że wspiera go Joanna Arkuszyńska-Gappa z wydziału programów rozwojowych.

Dobrze zagospodarować

Jak wyjaśnił nam Edmund Piękny, odbiorcami darów z Holandii są m.in. Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum, Przedszkole Samorządowe nr 9 czy Stowarzyszenie Rodzin Zastępczych "Familia".

Do Chojnickiego Banku Żywności trafiają meble, ciuchy i inne przydatne rzeczy, które znajdują odbiorców wśród najuboższych - podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

- Holendrzy pomagają nie tylko Chojnicom - zastrzega się Edmund Piękny. - Mają też na uwadze region, bo m.in. domy pomocy społecznej w Kamieniu również korzystają z ich darów.

Pomoc jest zarówno rzeczowa, jak i finansowa, a Holendrom zależy najbardziej na tym, żeby ich dary były należycie zagospodarowane.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

v
vvooy
Tam, gdzie pojawia sie "Holandia",tam i pojawia sie zawsze Pan Piekny.Czy ludzie pamietaja jeszcze jak to bylo z fabryka ramek przy ul.Szerokiej,dlaczego upadla swego czasu?podobnie bedzie z Hospicjum!
f
forumowicz
Dziennikarka napisała: <Mimo że z projektu międzynarodowej fundacji charytatywnej nic nie wyszło, Holendrzy nadal pomagają Chojnicom.> Podziwiam Holendrów. Bo oni - jako obywatele Europy - nie są w stanie zrozumieć tego, co dzieje się w naszym małym światku. Nie są w stanie zrozumieć tych wszystkich świństw, które tylko Polak Polakowi jest w stanie zrobić. Widzą, jak dyrektor szpitala uniemożliwia uzyskanie kontraktu Towarzystwu Przyjaciół Hospicjum. Widzą, jak starosta miota się, by wyjść z twarzą z dwuznacznej sytuacji. Pamiętają obietnice burmistrza Finstera, że TPH ten kontrakt otrzyma. Nie dotrzymał obietnicy nasz burmistrz. A ONI - HOLENDRZY - nadal chcą pomagać chojniczanom. Ja ich naprawdę podziwiam!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska