https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Debiutancki obiekt sportowy

Adrianna Błaszkiewicz
Studenci Uniwersytetu Łódzkiego prowadzą  prace wykopaliskowe w radzikowskim zamku,  nieopodal którego ma powstać sala
Studenci Uniwersytetu Łódzkiego prowadzą prace wykopaliskowe w radzikowskim zamku, nieopodal którego ma powstać sala Adrianna Błaszkiewicz
Jest szansa, że za dwa lata przy Szkole Podstawowej w Radzikach Dużych stanie sala gimnastyczna.

Przypomnijmy, że gmina Wąpielsk nie ma żadnego tego typu obiektu. Szkoły w Wąpielsku, Długim, Półwiesku i Radzikach korzystają z minisalek, w których trudno poprawnie przeprowadzić lekcje wychowania fizycznego.

Pomysł budowy sali w Radzikach nie jest nowy, ale wiele czasu zajęły uzgodnienia z konserwatorem zabytków, bo obiekt ma stanąć w pobliżu ruin zamku.

- Sprawy idą do przodu - informuje wójt Henryk Kowalski. - Jest gotowy projekt techniczny, mamy też określone warunki geologiczne związane z posadowieniem sali.

Gmina zakupiła typowy projekt, który będzie teraz dostosowywać do swoich potrzeb. Dodany zostanie łącznik ze szkołą podstawową, otwory okienne będą dopasowane do wysokości okien w sąsiadujących budynkach. Sala będzie połączona ciepłociągiem ze szkołą, dzięki czemu zyska się dodatkowe pomieszczenie, bo w projekcie jest miejsce na kotłownię, która jest niepotrzebna.

Wymiary hali sportowej to 36m na 44 m. Pomieści ona pełnowymiarowe boisko do piłki ręcznej i koszykówki, a także dwa poprzeczne boiska do siatkówki. Na potrzeby lekcji w-f w kilku grupach, będzie dzielona. Na trybunach zasiądzie nawet 250 osób.

Szacowany koszt inwestycji to około 4 mln zł, ale może on wzrosnąć ze względu na drożejące materiały budowlane. Gmina nie jest w stanie samodzielnie przystąpić do takiego zadania.

- Podpisałem już umowę na studium wykonalności, jesienią dokumentacja będzie kompletna i wtedy wystąpimy o unijne dofinansowanie - mówi wójt Kowalski.

Rozwiązań finansowych jest kilka: dofinansowanie z UE, skorzystanie z funduszu dla gmin nie posiadających jeszcze sal gimnastycznych (jego utworzenie planuje urząd marszałkowski), ogłoszenie przetargu na sfinansowanie i wykonanie inwestycji. Ten ostatni instrument ma w swojej ofercie Bank Gospodarstwa Krajowego, który udziela kredytu wykonawcy. Gmina spłacałaby inwestycję przez kilkanaście lat. - Jest to rozwiązanie nieco droższe, ale przynajmniej inwestycja szybko zostałaby zrealizowana - wyjaśnia wójt. - W najgorszym scenariuszu, przy zaangażowaniu tylko naszych środków, będzie się ślimaczyć. Bo to, że się jej podejmiemy niezależnie od okoliczności finansowych, nie ulega wątpliwości.

W wersji optymistycznej, hala może być gotowa na początek roku szkolnego 2009/2010.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska