Na razie magistrat nie chce zdradzić z kim konkretnie negocjuje w tej sprawie, ale pomysł na wynajmowanie lokali na cele mieszkań socjalnych pojawił się na początku tego roku.
- Chcemy w ten sposób dokonać rozproszenia mieszkań socjalnych - mówi Marek Goczyński, z wydziału gospodarki komunalnej. - Myślę, że byłaby to pozytywna zmiana.
Zgodnie z ta strategią miasto mogłoby pozyskać nawet kilkadziesiąt mieszkań w różnych częściach Torunia. Takie działanie miałoby być przeciwwagą dla osiedli składających się tylko z mieszkań socjalnych lub komunalnych oraz uzupełnieniem niedoborów związanych z zapewnieniem lokali socjalnych. Miasto otrzymało także oferty kupna kilku mieszkań od osób fizycznych. Na razie urzędnicy rozpatrują możliwość takiej transakcji.
Urzędnicy będą musieli przekalkulować, czy takie rozwiązania są dla gminy opłacalne. Przypomnijmy: Miasto od kilku lat buduje mieszkania socjalne i komunalne m.in. na ul. Olsztyńskiej i Armii Ludowej. W tym roku mają stanąć kolejne bloki. To jednak nie rozwiązuje np. kwestii odszkodowań, jakie płaci miasto za niezapewnienie lokali zastępczych dla osób z wyrokami o eksmisję.
Wynajem, krótkoterminowo, może okazać się tańszym rozwiązaniem, niż budowanie nowych lokali.
