Po pierwszym łatwo wygranem secie, w kolejnych bydgoszczanie musieli mocno walczyć o zwycięstwo.Trochę na własne życzenie przegrali drugą partię, ale w następnych byli już lepsi od kielczan.
Inauguracyjny set był koncertowy w wykonaniu siatkarzy Delecty. Prezentowali się bardzo dobrze w każdym elemencie gry. Już na początku meczu ustawili sobie wynik i potem go kontrolowali. Zdobywali po kilka punktów z rzędu i sukcesywnie powiększali przewagę. Niezwykle skutecznie grał Dawid Konarski.Atakujący Delecty pomylił się tylko w jednej akcji i zmarnował dwie zagrywki. Wsumie zdobył aż 8 punktów (7 atakiem i 1 zagrywką). Ponadto mogła podobać się gra w obronie. Libero Michał Dębiec zwijał się jak w ukropie i dawał kolegom szansę na kontrataki.
Bydgoszczanom pomogli także zawodnicy Effectora, którzy w tej partii popełnili aż 10 błędów własnych.
. W drugim secie długi czas prowadzili kielczanie. Jednak Delecta w końcówce prowadziła 23:22, ale straciła 3 punkty z rzędu i przegrała partię.
W 3. secie walka trwała do drugiej przerwy technicznej. Od tego momentu bydgoszczanie zbudowali sobie minimalną przewagę. Skutecznie kontrował Marcin Wika. Punktowe bloki dodawali środkowi Wojciech Jurkiewicz i Andrzej Wrona. Podobnie wyglądała końcówka 4. seta. Znowu nie zawodził Wika, który zdobył dwa "oczka", a Jurkiewicz zablokował Sebastiana Wardę.
Przeczytaj także: Effector Kielce przegrał 1:3, ale powalczył z Delectą Bydgoszcz [zdjęcia]
Delecta Bydgoszczma komplet punktów. Została liderem Plus Ligi, bo mają lepszy bilans małych punktów od ZAKSY.
Effector - Delecta 1:3 (15:25, 25:23, 22:25, 22:25)
EFFECTOR: Warda 7 pkt., Kozłowski 1, Penczew 14, Zniszczoł 10, Danger 15, Staszewski 13, Sufa (libero) oraz Kokociński, Pająk, Milczarek. Punkty: atak - 45, blok - 12, zagrywka - 3, po błędach rywali - 24.DELECTA:Antiga 14, Wrona 17, Konarski 15, Wika 11, Jurkiewicz 13, Masny 1, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz 2.Punkty: atak - 56, blok - 14, zagrywka - 3, po błędach rywala - 25.
Czytaj e-wydanie »
Inauguracyjny set był koncertowy w wykonaniu siatkarzy Delecty. Prezentowali się bardzo dobrze w każdym elemencie gry. Już na początku meczu ustawili sobie wynik i potem go kontrolowali. Zdobywali po kilka punktów z rzędu i sukcesywnie powiększali przewagę. Niezwykle skutecznie grał Dawid Konarski.Atakujący Delecty pomylił się tylko w jednej akcji i zmarnował dwie zagrywki. Wsumie zdobył aż 8 punktów (7 atakiem i 1 zagrywką). Ponadto mogła podobać się gra w obronie. Libero Michał Dębiec zwijał się jak w ukropie i dawał kolegom szansę na kontrataki.
Bydgoszczanom pomogli także zawodnicy Effectora, którzy w tej partii popełnili aż 10 błędów własnych.
Brak amunicji
Konarski kompletnie się wystrzelał, bo od drugiego seta nie szło mu w ataku.W 3. secie walka trwała do drugiej przerwy technicznej. Od tego momentu bydgoszczanie zbudowali sobie minimalną przewagę. Skutecznie kontrował Marcin Wika. Punktowe bloki dodawali środkowi Wojciech Jurkiewicz i Andrzej Wrona. Podobnie wyglądała końcówka 4. seta. Znowu nie zawodził Wika, który zdobył dwa "oczka", a Jurkiewicz zablokował Sebastiana Wardę.
Przeczytaj także: Effector Kielce przegrał 1:3, ale powalczył z Delectą Bydgoszcz [zdjęcia]
Delecta Bydgoszczma komplet punktów. Została liderem Plus Ligi, bo mają lepszy bilans małych punktów od ZAKSY.
Effector - Delecta 1:3 (15:25, 25:23, 22:25, 22:25)
EFFECTOR: Warda 7 pkt., Kozłowski 1, Penczew 14, Zniszczoł 10, Danger 15, Staszewski 13, Sufa (libero) oraz Kokociński, Pająk, Milczarek. Punkty: atak - 45, blok - 12, zagrywka - 3, po błędach rywali - 24.DELECTA:Antiga 14, Wrona 17, Konarski 15, Wika 11, Jurkiewicz 13, Masny 1, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Owczarz 2.Punkty: atak - 56, blok - 14, zagrywka - 3, po błędach rywala - 25.
Czytaj e-wydanie »