Pomysłów jak zdrowo spędzić czas ma sto a może i więcej. Dzieli się nimi z młodzieżą, każdym kto myśli podobnie - rzucając miękki fotel, oglądanie telewizji, przełączanie z kanału na kanał. Spacer, bieg - to najprostszy sposób na zdrowe życie.
Wczoraj założył sobie kolejną poprzeczkę, znacznie wyżej - bieg z Jabłonowa Pomorskiego do Brodnicy, nie na czas, ale by uczcić pamięć Włodzimierza Jakubowskiego, wychowawcy młodzieży, organizatora imprez sportowych.
Spotkaliśmy go na trasie w Czekanowie. Biegł swoim tempem, bez ryzykownych fajerwerków.
- Samotność, to lubię w biegu. Rozmyśla się wówczas o całym życiu. Wszystko staje przed oczami. To dobre i to złe. W bieganiu odnalazłem sens życia. Kiedyś, widząc biegacza na szosie, na ulicy, ludzie pukali się w czoło. Dziś już nie ma takich odruchów. Raczej uznanie - popił trochę wody mineralnej bez gazu, zwolnił, spojrzał na zegarek i znów odnalazł tempo.
O Stefanie Grabowskim jutro fotoreportaż. O jego podejściu do życia, o przeszłości, o zwycięstwie nad samym sobą.
Tekst i fot.