https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Diagności z Włocławka staną przed sądem. Są podejrzani o przekręty

Małgorzata Goździalska
wa
Śledztwo zakończone! Prokuratura Rejonowa we Włocławku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko diagnostom - Andrzejowi W. i Stanisławowi G.

Andrzej W. i Stanisław G. byli zatrudnieni w stacji kontroli pojazdów we Włocławku. Andrzej W. miał uprawnienia do dokonywania przeglądów wszystkich rodzajów pojazdów, a Stanisław G. wszystkich, oprócz autobusów. Zgodnie z zasadami przeprowadzania przeglądów technicznych, każdy pojazd musi wjechać na stanowisko diagnostyczne. Następnie powinien być poddany badaniom przez urządzenia kontrolno-pomiarowe.

Na podstawie wyników diagnosta, w przypadku spełniania przez auto norm, dokonuje wpisu do dowodu rejestracyjnego oraz rejestru badań technicznych. Natomiast, jeżeli pojazd uzyska wynik negatywny, diagnosta winien wpisać to do systemu CEPiK opisując występujące w nim usterki i wyznaczyć 14- dniowy termin do ich usunięcia. W takim przypadku pojazd jest dopuszczony do ruchu jedynie warunkowo.

Andrzej W. i Stanisław G. w wielu przypadkach bez przeprowadzenia badań technicznych na urządzeniach kontrolno-pomiarowych wpisywali do rejestru badań pozytywny wynik oraz dokonywali stosownego wpisu do dowodów rejestracyjnych. Prokuratura zarzuciła Andrzejowi W. poświadczanie nieprawdy w okresie od 15 do 27 września 2017 roku. A ponadto przyjęcie tzw. korzyści majątkowej w wysokości 20 złotych w zamian za wpis o przejściu badań technicznych auta z pozytywnym wynikiem. Stanisław G. jest oskarżony o poświadczanie nieprawdy w okresie od 13 do 26 września 2017 roku i przyjęcie 30 złotych łapówki.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych Andrzej W. i Stanisław G. nie przyznali się do niczego i odmówili składania wyjaśnień. Jak informuje prokuratura, wobec podejrzanych zastosowany został dozór policji. Mają też zakaz wykonywania zawodu diagnosty.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Henio
A co będzie jak w ciągu 14 dni nie naprawię, zabiorą mi auto,poradzą do więzienia, układają grzywną, zaczyna to być pisowski bandycki kraj,diagnosta nie podbije badań ,OC opłacone ,samochód do garażu i wszystko ,a nie jakieś 14 dni
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska