Na co dzień panią Władysławą opiekuje się jej córka Łucja Kikulska ze swoim mężem Adamem. - Mama, mimo sędziwego już wieku, nadal jest w bardzo dobrej formie. Na co dzień jest osobą bardzo pogodną. Nadal chętnie czyta piątkowe wydanie „Gazety Pomorskiej” i ogląda telewizję - mówi córka pani Władysławy.
Chętnie kibicuje polskim sportowcom
Oczywiście, aby przeczytać informacje z regionu pani Władysława potrzebuje okularów.
Od wielu lat jest również kibicem sportowym. - Obecnie ogląda skoki narciarskie. Wcześniej kibicowała sportowcom podczas olimpiady zimowej. Przed telewizorem spędza tyle czasu, ile pozwala jej na to samopoczucie - dodaje Łucja Kikulska.
Na 102. urodziny seniorki rodu zjechali się bliscy z różnych stron Polski. - Oczywiście, nie jesteśmy wstanie spotkać się wszyscy, dlatego ma-ma wiele życzeń otrzymała telefonicznie, mailowo oraz za pomocą Skypa - mówi córka pani Władysławy.
Członkowie rodziny, którzy mogli przyjechać, spotkali się z panią Władysławą 11 marca, w dniu jej 102. urodzin.
Kobieta wychowała siedmioro dzieci (2 synów i 5 córek). Ma około 30 wnuków i kilkudziesięciu pra i praprawnuków.
Pani Władysława, jak wiele osób z jej pokolenia, ma niezwykle ciekawy życiorys. W dużej mierze jej losy były determinowane przez wojnę.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Jej życie jest gotowym scenariuszem na film
Kobieta urodziła się 11 marca 1916 roku w Bocewell w Stanie Pensylwania w USA. Była najmłodsza z rodzeństwa, a mia-ła pięć sióstr i brata. W Bocewell rodzina mieszkała do 1921 roku.
Po powrocie do Polski rodzina przyjechała do Jasła. Po roku przeprowadziła się do Wałyczyka, gdzie kupiła gospodarstwo rolne. W domu rodzinnym pani Władysława mieszkała do 1935 roku, kiedy to po ślubie z Franciszkiem Budniewskim wyprowadziła się do Wąbrzeźna. Cztery lata później na świat przyszła jej pierwsza córeczka.
Życie rodzinne pani Władysławy, tak jak wszystkim Polakom, zburzył wybuch II wojny światowej. Z mężem pożegnała się w sierpniu 1939 roku. Pan Franciszek otrzymał przydział do 18 Pułku Ułanów Pomorskich. Nigdy więcej już go nie zobaczyła. Nie wie, gdzie zginął i gdzie jest jego grób. Okres okupacji wraz z córką Krystyną spędziła głównie w Wąbrzeźnie. Po wojnie, w 1947 roku pani Władysława ponownie wy-szła za mąż. Wraz z mężem Adolfem Bugałą zamieszkali przy ul. Wolności. Przeżyli razem szczęśliwe 51 lat. Od wielu lat mieszka ze swoją najmłodszą córką i jej rodziną.
Dwoje mieszkańców Wąbrzeźna ma ponad 100 lat
Pani Władysława jest najstarszą wąbrzeźnianką, natomiast najstarszym wąbrzeźniani-nem jest pan Jan Sobolewski - w tym roku - 11 września - skończy 103 lata.
Życzenia urodzinowe najstarszej sędziwej mieszkance złożył również Leszek Kaw-ski, burmistrz Wąbrzeźna.
Samochód detektywa Rutkowskiego ponownie na sprzedaż [NOWE ZDJĘCIA]