W mieście jest jeszcze kilka takich miejsc. Czy także zobaczymy tam niebawem ekipy zajmujące się wyburzeniami?
Czytaj: Galeria Solna i kamienica przy ulicy Królowej Jadwigi 46 "Misterami Budownictwa - Inowrocław 2013"
Prywatny problem
Jak tłumaczą pracownicy ratusza, większość starych kamienic na terenie Inowrocławia jest w prywatnych rękach. To one najczęściej stają stają się pustostanami.
- Różne są tego przyczyny. Niektóre osoby traktują zakupione nieruchomości jako długofalowe inwestycje. Nie interesuje ich najem lokali. Liczą jedynie na wzrost wartości gruntu. Ten typ inwestorów jest najbardziej dotkliwy dla miasta. Stać ich na zakup kamienicy, a nie na remonty. Główną wartość widzą w działce, na której taki budynek jest posadowiony - tłumaczy Monika Dąbrowska, rzecznik ratusza.
Również nieuregulowane sprawy prawne po śmierci właściciela nieruchomości i ciągnące się latami sprawy spadkowe odbijają się na stanie technicznym kamienic i prowadzą do tego, że stają się pustostanami.Miejski administrator, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, w ostatnim czasie sprzedał dwa budynki (ul. Kasztelańska 45, ul. Kościuszki 6) i rozebrał jeden (ul. Szeroka 10). Przez kilkadziesiąt lat były traktowane jako majątek właścicieli prywatnych, którzy nie inwestowali w przeprowadzanie generalnych remontów. - W zasobach spółki PGKiM są obecnie jedynie dwa budynki pustostany, komunalny przy ulicy Kasztelańskiej 20 i prywatny przy Poprzecznej 16 - informuje rzecznik ratusza.
Żeby nie niszczały
Czy jest możliwość uratowania niektórych opustoszałych i chylących się ku ruinie kamienic? Część na pewno tak. Wymaga to jednak sporych środków.- Mamy nadzieję, że w nowym budżecie Unii Europejskiej znajdą się kwoty, którymi będzie można wspomóc właścicieli takich nieruchomości. Obawy budzi jednak fakt, że będą to środki symboliczne w stosunku do potrzeb. To wywołuje nasz niepokój, bo problemu nie da się rozwiązać własnymi, lokalnymi siłami - słyszymy w inowrocławskim ratuszu.
Nieruchomości z Twojego regionu