Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Afganistanu piąty raz (foto, video)

Maciej Czerniak
Pani Żaneta Krasucka (na zdj. z prawej strony) twierdzi, że jest spokojna o los swojego męża, który udaje się do Afganistanu: - Najgorsze są tylko pierwsze tygodnie po wyjeździe. Potem idzie już "z górki”.
Pani Żaneta Krasucka (na zdj. z prawej strony) twierdzi, że jest spokojna o los swojego męża, który udaje się do Afganistanu: - Najgorsze są tylko pierwsze tygodnie po wyjeździe. Potem idzie już "z górki”. Fot. Tomek Czachorowski
Szykuje się kolejna zmiana logistyków w Afganistanie. Na swoją misję polecą na przełomie kwietnia i maja. Ale już we wtorek uroczyście ich pożegnano na terenie jednostki przy ul. Powstańców Warszawy w Bydgoszczy.

Pożegnanie żołnierzy

Żołnierze 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej zasilą już piątą zmianę polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie. Bydgoscy logistycy trafią do bazy Ghazni na wschodzie kraju.

Jedzie nie pierwszy raz
Ten wyjazd do Afganistanu będzie szczególnie niebezpieczny. Pobyt polskich wojskowych przypadnie bowiem na niespokojny okres wyborów nowych afgańskich władz.

Wśród 105 żołnierzy, którzy wczoraj na dziedzińcu 1 Pomorskiej Brygady Logistycznej czekali na uroczystą odprawę, był m.in. starszy plutonowy Leszek Krasucki.

- To nie jest mój pierwszy wyjazd na misję. Już raz byłem w Afganistanie. Ta misja będzie o tyle trudniejsza, że możemy oczekiwać zmasowanych ataków terrorystycznych i działań zaczepnych prowadzonych przez Talibów - tłumaczy plutonowy Krasucki.

Najtrudniej na początku
W domu na Krasuckiego będzie czekała żona i 6-letni synek Mateusz.

- Najgorsze i tak już na szczęście za nami - mówi Żaneta Krasucka. - Pierwszy wyjazd męża bardzo przeżywałam. Zresztą nie tylko ja - pani Żaneta gładzi po głowie Mateuszka. - Zresztą najtrudniejsze są pierwsze tygodnie po wyjeździe męża.

Do rozmowy włączyła się też matka plutonowego Leszka Krasuckiego, pani Krystyna: - Gdy syn wyjeżdża na misję, to nie oglądam w telewizji żadnych relacji z Afganistanu. To jedyny sposób, by utrzymać nerwy na wodzy. Po co się denerwować na zapas?

Pół roku na misji
Bydgoscy Logistycy odlecą z kraju na przełomie kwietnia i maja. Ich służba w bazie Ghazni potrwa sześć miesięcy.

Podczas wczorajszego pożegnania nie zabrakło generała brygady Zygmunta Duleby, dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego: - Życzę żołnierzom szczęśliwego powrotu do domu, a ich rodzinom - dużo spokoju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska