Wojciech Żarski studiuje na IV roku rolnictwa na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. W lutym wyjeżdża na pół roku do Hiszpanii. W ramach stypendium "Erasmus" będzie studiował na uczelni w Walencji. Po co jedzie? - Lubię podróżować. Chcę poznać ten kraj, kulturę, język. Po studiach łatwiej znajdę pracę - _mówi. - _Raczej się nie obawiam tego wyjazdu.
Najwięcej z rolnictwa
W tym roku na stypendia wyjedzie 14 żaków z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego, w ubiegłym roku skorzystały z tej możliowści trzy osoby mniej. Większość wyjeżdżających to studenci z kierunków rolniczych. Gdzie mogą się uczyć? Między innymi w większości krajów Unii Europejskiej (najwięcej osób wyjeżdża do Hiszpanii) i Turcji.
Takie studia są możliwe dzięki umowom uniwersytetu z uczelniami na świecie. UTP podpisał je z 29 uczelniami z różnych krajów - W ubiegłym roku akademickim powiększyliśmy liczbę umów z 17 do 29. Kolejnych pięć podpiszemy do końca stycznia przyszłego roku - mówi Ryszard Zamorski, pełnomocnik dziekana do spraw współpracy z zagranicą.
Na Sycylię czy do Francji?
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego podpisał umowy z 18 uczelniami, między innymi z Finlandii, Turcji, Francji, Sycylii i Francji. Do marca ma zamiar porozumieć się jeszcze z czterema. W tym roku na stypendia wyjechało lub pojedzie ponad 30 żaków. - Opuszczają kraj przerażeni, niesamodzielni. Po powrocie mogą pracować za granicą, znają język, są odważniejsi - mówi Katarzyna Lubiewska, uczelniany koordynator programu "Erasmus".
