https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do Tucholi przyjeżdżają kolejne matki z dziećmi z Ukrainy. Mężczyźni walczą, ich bliscy są bezpieczni

Anna Klaman
Pokoje w bazie noclegowej OSiR, w których mogą zamieszkać uchodźcy z Ukrainy.
Pokoje w bazie noclegowej OSiR, w których mogą zamieszkać uchodźcy z Ukrainy. OSiR Tuchola
W OSiR-rze w Tucholi przebywa od wtorku, 1 marca, 10 osób z Ukrainy - trzy matki i siedmioro dzieci z Ukrainy. Wiadomo, że w drodze do Tucholi są kolejni uchodźcy. Jak mówi Tadeusz Kowalski, burmistrz Tucholi, w pierwszej kolejności lokowani będą właśnie tam.

Kobiety z dziećmi, które znalazły schronienie w OSiR-rze, nie przyjechały do Tucholi przypadkowo.

- Same do nas dojechały - mówi burmistrz Tadeusz Kowalski. - Podobno ich małżonkowie tu pracowali, a teraz bronią kraju. Tuchola była dla tych pań naturalnym wyborem.

W OSiR-rze jest łącznie 45 miejsc - tylu uchodźców można tu przyjąć. Placówka jest w bazie wojewody, więc niewykluczone, że trafi tu jakaś większa grupa uchodźców z granicy.

Do bazy wojewody dołączyło Nadleśnictwo Woziwoda, które ma możliwość przyjęcia aż 50 osób. Przypomnijmy, pisaliśmy już o tym, że w zasobach gminy są też świetlice wiejskie. - Ludzie zgłaszają chęć przyjęcia uchodźców do swoich mieszkań i domów, ale z zaleceń wojewody wiemy, że te mamy w ostatniej kolejności wykorzystywać - informuje burmistrz.

Jeden ze zgłoszonych domów jest w Stobnie, dwa w Raciążu, w Tucholi też ktoś się zdecydował na ugoszczenie Ukraińców. Wszystko to są wolne nieruchomości, które rodziny miałyby do swojej dyspozycji. Dla przykładu w Raciążu mogłaby zamieszkać 6-osobowa rodzina. W gminie stosują się jednak do zaleceń wojewody i do prywatnych osób nikogo na razie nie kierują.
W OSiR-rze, jak słyszymy, są dobre warunki - pokoje z łazienkami, prysznicem. - W każdym pokoju jest czajnik - mówi burmistrz. - Można sobie herbatę sparzyć.

Samorząd zapewni gościom całodzienne wyżywienie ze śniadaniami, obiadem i kolacją. Ale gdyby panie chciały przygotować coś w międzyczasie, mają kuchnię z lodówką i stołówkę.

Panie tak mają zostać rozlokowane, by rodziny były razem. Dyrektor OSiR-u Janusz Zawadziński dowiózł dziś łóżka ze szkoły w Legbądzie. Będą więc możliwe tzw. "dostawki". - Nie ma się czego wstydzić - mówi burmistrz. - Panie mają dobre warunki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska