O przejęcie budynków zabiegano, ale siostry nie chciały się pozbywać ani gW środę o 13.00 uroczyste popisanie umowy przedwstępnej, w której siostry decydują się sprzedać budynki, w których mieści się szpital. runtów, ani budynków.
W tym roku pojawiło się światełko w tunelu, ale o negocjacjach mówiono bardzo cicho, żeby nie zapeszyć. Teraz jest już pewne, że siostry zdecydowały się na przekazanie budynków powiatowi - suma, za którą to uczyniono, na razie objęta jest biznesową tajemnicą, ale skoro majątek przejmie samorząd, zapewne ją poznamy. Jak się dowiedzieliśmy, mowa jest też o zamianie gruntów.
Siostry poprosiły o dwie oferty - sprzedaży i przedłużenia dzierżawy. Po negocjacjach uznały, że powiat będzie mógł być gospodarzem w obiektach od lat zajmowanych przez szpital. Teraz spokojnie można myśleć o inwestycjach - m.in. dobudowie zespołu przychodni.
W szpitalu oceniono, że miejsca przy lecznicy na nowe pomieszczenia wystarczy, a poza tym można też dobudować piętra na budynku kuchni. Więcej wkrótce.