O innowacjach wprowadzanych w ośrodku informowaliśmy naszych czytelników już latem. Koniec sezonu stał się okazją do oficjalnego zaprezentowania odnowionego Smerzyna. Prawdziwa chlubą gospodarzy komendant Alicji Przybyłowicz i kwatermistrza Waldemara Dolaty jest "Dom Zucha". Drewniany budynek z siedmioma czteroosobowymi pokojami, pomieszczeniami dla instruktorów, zapleczem sanitarnym oraz kominkiem ma służyć najmłodszym bywalcom obozu.
Druhowie w Europie
Harcerze wystarali się o150 tysięcy zł z funduszu SAPARD, 50 tysięcy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, 30 tysięcy z Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska i 15 tysięcy od sponsorów. Oprócz postawienia nowego budynku udało się między innymi wyremontować stare budynki, wyposażyć kuchnię oraz stołówkę, a także zamontować nowoczesną instalację solarną.
Na własnej skórze
W piątek nie zabrakło w Smerzynie przedstawicieli władz ZHP, zaprzyjaźnionych instruktorów, samorządowców oraz tych, którzy przyczynili się do zakończenia inwestycji.
A trzeba przyznać, że otwarcie było bardzo oryginalne. Druh Dolata postarał się, aby goście przekonali się na własnej skórze na czym polega budowa. Na przybyłych czekały już specjalne drewnie bele, z których zaproszeni... zbudowali okazałą tablice informacyjną. Stawianie konstrukcji rozpoczęli leśnicy Jan Kaczyński i Jarosław Dudkowski, przedstawiciele nadleśnictw Szubin i Gołąbki, które dały drzewo na budowę Domu. Kolejne elementy składali: Dariusz i Leszek Wilandt , którzy to drewno przygotowali oraz inni pracujący przy budowie Paweł Konopa , Bernard Puzio, Cyryl Mikulski, Waldemar Smoliński , Tomasz Gaca, panowie Ciszewski i Dybiszewski , którzy stawiali dach. Inwestycję wspomagali także, a co za tym idzie w piątek musieli stawiać tablicę z innymi, radny Zenon Łuczak , Stefan Firszt, wicestarosta Michał Pęziak , Zbigniew Litkowski, Ryszard Ulatowski, druhowie Jerzy Gembara i Lucyna Andrysiak , reprezentanci Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz kapelan ośrodka ks. Piotr Rutkowski , o którym Waldemar Dolata powiedział: - Nie znam drugiego takiego księga, który nie bierze, a sam daje.
Po części oficjalnej goście zwiedzili Domek Zucha, ogrzali się przy wspaniałym kominku. Smerzyńscy gospodarze odebrali pierwsze gratulacje i upominki, po czym przeszli do wyremontowanej stołowki, by wspólnie biesiadować.**
Domek dla zucha
Agnieszka Nawrocka

Domek Zucha prezentuje się bardzo okazale. Po części oficjalnej goście chętnie grzali się przy kominku.
W piątek oficjalnie otwarto w Smerzynie "Dom Zucha". Uroczystość była dla harcerzy okazją do podziękowania wszystkim osobom i instytucjom, które wsparły modernizację ich ośrodka.