Pierwsza książka kucharska „Jadzia gotuje i inspiruje”, która światło dzienne ujrzała w Koronowie na festynie cysterskim w roku 2015, rozeszła się jak świeże bułki. I nadszedł czas na kolejną. Bo Jadwiga Smolińska zapracowała na nią ukazując swe dokonania w wielu innych publikacjach.
Pani Jadzia swymi fascynacjami kuchennymi zajęła się późno, w roku 2009, już na emeryturze. Czytała w najróżniejszych pismach kobiecych przepisy, aż zdecydowała się przesłać własne. Pierwszy był na kostkę alpejską. Z masą krówkową, amaretto, bitą śmietaną i wiórkami z krówek. Wydrukowali od razu! I takich publikacji pani Smolińska ma dziś więcej niż dni w roku. Za pierwsze honoraria kupiła porządny aparat fotograficzny i komputer. By dokumentować własne dokonania kulinarne.
Jej przepisy znalazły się też w „Smakach Ziemi Koronowskiej” (85 na 218 zamieszczonych), „Swojskich specjałach powiatu bydgoskiego” i innych. Była też pani Jadzia dwa razy gościem programu Ewy Wachowicz, gotowała w TVB, zapraszana jest do jury wielu konkursów kulinarnych.
I nadszedł czas na drugą autorską książkę koronowianki: „Kuchnia jak u mamy. Domowe smaki pani Jadzi”. - Bo nauki mojej ukochanej mamy Bronisławy nie poszły w las... Zawsze powtarzała, że kuchnia to najważniejsze miejsce w domu, a jedzenie musi być podane czysto, ładnie i smacznie...
Za dwa tygodnie książka trafi do drukarni. Będzie gotowa na Dzień Kobiet
Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [lista]
Stres. Kiedy napędza, a kiedy wyniszcza?/DDTVN