Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopaść inteligenta. Jaka to wielka radość

Redakcja
Stefan Chwin odbierał podziękowania od burmistrz Jolanty Fierek, która zna jego teksty. Zadała mu trzy pytania
Stefan Chwin odbierał podziękowania od burmistrz Jolanty Fierek, która zna jego teksty. Zadała mu trzy pytania Fot. Anna Klaman
Jak ma się dzisiejsza inteligencja i czy o nią umiemy zabiegać?

To jeden z wątków niedawnej rozmowy ze Stefanem Chwinem. W Chojnicach pisarz miał lekcję z licealną młodzieżą, a w Czersku spotkanie z czytelnikami. Poprowadził je Marcin Szopiński.

Wspominano wstydliwy dla Polaków 1968 r., kiedy wilczy bilet dostawali obywatele żydowskiego pochodzenia, w tym gros - inteligenci. Profesor pamięta, że wtedy wielu wybierało emigrację jako niezgodę na taką rzeczywistość. - To dzisiaj jest dosyć aktualne społecznie - mówi. - Bardzo złe wspomnienia wracają.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Komuniści zwyczajnie sterowali robotnikami. Dla własnych celów. - To było w każdym zakładzie pracy. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi i te hasła - jak studenci do nauki - mówił Chwin. - Napuszczano prostych ludzi na wykształciuchów. Aktyw robotniczy był wszędzie bardzo widoczny.

Chwin nie dał jasnego odniesienia do współczesności. Pozostało to niedopowiedziane, bez konkretów. Profesor jednak wychwycił tamtą atmosferę, coraz powszechniej odczuwalną nagonkę na wykształconych. Ta radość, że dopadło się inteligenta! Tego łżeinteligenta! Ten element społecznego linczu znalazł się na kartach ostatniej jego powieści - „Srebrzyska”.

Szopiński od razu zdradził, że pierwowzorem literackim był uznany i wybitny scenarzysta, nagrodzony Oscarem Krzysztof Piesiewicz. - Dlaczego to jest książka dla dorosłych? - dociekał Szopiński.

Początkowo pisarz nie chciał zdradzić, no bo skoro dla dorosłych, to niech sami przeczytają i zobaczą, czy tak faktycznie jest.
- Czy mamy prawo sięgać do cudzych tragedii, historii, które dzieją się niemal na naszych oczach, by je wykorzystać w literaturze? - kolejne pytanie.

- A dlaczego nie? - szybko zareagował Chwin. - Dostojewski to robił. Miał Twerską 17, zarąbaną siekierą staruszkę. Lichwiarkę. Zbrodnię opisano w prasie. A mnie sprawa Piesiewicza bardzo poruszyła. Mam wrażenie, że jest pozytywnym bohaterem. Moja narracja jest empatyczna, oparta na pewnym współczuciu. Punktem wyjścia był niepokój wokół tej sprawy. Każda epoka ma swojego Hioba. Ja chciałem sprawdzić, jak historia Hioba mogłaby wyglądać dzisiaj.

No i już wie, że Hiob z Biblii, paradoksalnie, choć stracił rodzinę, zdrowie i majątek, to wygrał z tym dzisiejszym. Bo przyjaciele jednak zostali, a społeczność zobaczyła przemianę. A ten współczesny, choć nie wiadomo, co by uczynił, ...nie żyje. To śmierć cywilna. Zbiorowe zniszczenie. - Straszna śmierć, mógłby stanąć na głowie i tak by mu nikt tego nie wybaczył - pisarz nie ma wątpliwości. - Przekreślony do 
końca życia. Już jest martwy.

Czy słusznie? Oczywiście, że nie. - To, co robił prywatnie - zresztą, wyobraźcie sobie, ile różnych osób zażywa teraz w kraju jakieś narkotyki - nie niweczy wcześniejszych osiągnięć, całego dorobku - mówił Chwin.

Wracając do systemu kształcenia, profesor uważa, że jest na wyrost. Jest zwolennikiem wprowadzenia egzaminów na 
studia. - Gdyby matura była prawdziwa, połowa ludzi, by nie zdała. - Gdybyśmy obrali taki kierunek, dorobilibyśmy się takiej elity, że „mucha nie siada”.

Teraz pisarz pracuje nad tekstem o polskim terroryzmie. To będzie rzecz naukowo-eseistyczna. Padło pytanie, czy polscy pisarze też są politycznie podzieleni. Tak - są, ale ważne, by umieć rozdzielić literaturę od polityki. Chwin, który zasiadał w jury Nagrody Nike, jednak się przemógł. Wyznał, że osobiście zabiegał, by nagrodzić Jarosława Marka Rymkiewicza, bo jego tomik poezji „Zachód słońca w Milanówku” o doświadczeniu starości uważał i uważa za wybitny. I choć poeta, jak mówi Chwin, stanął po jednej stronie barykady i w swoich tekstach „gnoi” i opluwa inaczej myślących, to Nike mu się należała.

A więc czytajmy nawet tych, których nie kochamy...

Pogoda na dzień (25.10.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska