Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostali pomoc za wycofanie owoców, mają płacić podatek. To absurd!

lucyna.talaska@..., Lucyna Talaśka-Klich
pixabay.com, AGW
- Czy to prawda, że będę musiał zapłacić fiskusowi 5-procentowy podatek za owoce wycofane z rynku? - pyta sadownik z pow. bydgoskiego. - Tzw. rolnicy ryczałtowi korzystają ze zwolnień od podatku w zakresie dostawy produktów rolnych pochodzących z ich własnej działalności rolniczej. Zatem nie są zobowiązani do odprowadzania VAT - wyjaśnia Wiesława Dróżdż, rzecznik Ministra Finansów.

Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas! 

 

- W sytuacji przekazywania owoców i warzyw przez producentów rolnych (będących podatnikami VAT czynnymi) określonym podmiotom (m.in. organizacjom charytatywnym) w zamian za przyznaną rekompensatę dochodzi do dostawy tych towarów, a otrzymaną kwotę wsparcia finansowego z tego tytułu należy uznać za formę wynagrodzenia. Zgodnie z ustawą o VAT podstawą opodatkowania, co do zasady, jest wszystko, co stanowi zapłatę, którą dokonujący dostawy towarów otrzymał od nabywcy lub osoby trzeciej (łącznie z otrzymanymi dotacjami, subwencjami i innymi dopłatami o podobnym charakterze mającymi bezpośredni wpływ na cenę). Podstawa opodatkowania nie obejmuje samego VAT - objaśnia rzecznik. 

 

Przeszłość też się liczy

Rzeczniczka dodaje, że „przekazanie owoców i warzyw będzie podlegać opodatkowaniu według stawek VAT właściwych dla tych towarów, a więc według stawki w wysokości 5 %”. - Czy dotyczy to także pomocy, którą już otrzymaliśmy? - pyta sadownik. 

- To absurd! - tak rolnicy oceniają podatek za owoce i warzywa wycofywane z rynku 

 

- Przepisy dotyczące podatku od towarów i usług nie uległy w tym zakresie zmianie, co oznacza, że powyższe zasady opodatkowania stosuje się zarówno do dostaw, które zostały zrealizowane wcześniej, jak również tych, które będą dopiero zrealizowane (w tym np. od nowego roku) - podkreśla Wiesława Dróżdż.

 

- Takie stanowisko resortu finansów jest nieuzasadnione - mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. - VAT jest podatkiem od obrotu handlowego,   a wycofanie np. jabłek z handlu czy pozostawienie ich w sadzie, nie stanowi obrotu. Będziemy interweniować.

 

Poczekają na ministra

- Jeśli takie bzdury wytwarzają urzędasy z ministerstwa finansów, to jest dowodem na to, że Platforma Obywatelska, a przy  okazji Polskie Stronnictwo Ludowe, musiały przegrać w ostatnich wyborach - mówi poseł Eugeniusz Kłopotek, który obiecuje, że zajmie się tą sprawą. - Będę interweniował u nowego ministra finansów. 

 

Z nowym szefem resortu finansów chce rozmawiać o tym  także Maliszewski: - Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, to sprawa trafi do sądu - mówi. 

 

- To jest kuriozalna sytuacja, żeby opodatkować pomoc publiczną! - uważa Jan K. Ardanowski, wiceprzew. sejmowej komisji rolnictwa. - To miały być szumnie zapowiadane pieniądze ratujące gospodarstwa! Nikt rolnikom nie powiedział o podatku. Czyszczenie takich bzdur zajmie nowemu rządowi co najmniej kilka miesięcy. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska