Budowa domu wykonanego w konstrukcji szkieletowej trwa od kilkunastu dni. Trochę przeszkodziły mrozy, ale teraz widać już efekty prac. Na zdjęciu obok widać początkowy ich etap, kiedy były już fundamenty i rozpoczął się montaż ścian konstrukcyjnych. Wczoraj zaczęto stawiać już ściany działowe na piętrze.
Roboty idą pełną parą
- Roboty idą pełną parą - mówi „Pomorskiej” Bartosz Królik z fundacji PETRALANA. Plan jest taki, by budynek postawić do końca tygodnia, w następnym tygodniu rozpoczną się roboty związane z wykończeniem wnętrz.
Po tym etapie pozostanie jedynie umeblowanie i wyposażenie w niezbędny sprzęt, tj. pralkę, lodówkę. Ale Fundacja PETRALANA ma nadzieję że uda jej się pozyskać niezbędne środki finansowe i sponsorów na wypełnienie domu w wyżej wymienione sprzęty gospodarstwa domowego. Ruszy kolejna zbiórka. Wartość obecnych robót to ponad 200 tys. zł, z czego producent gotowych domów, czyli firma Sendom wsparła zadanie kwotą o wartości 47 tys.zł.
Jak to się stało, że Schmidtowie dostaną dom? - To był impuls - mówi „Pomorskiej: Królik. - Tomasz Greczkowicz, który jest założycielem fundacji PETRALANA, po obejrzeniu materiału telewizyjnego zadzwonił do naszego biura i powiedział: „Bierzemy to, trzeba tym ludziom pomóc” - tak nasza fundacja rozpoczęła pracę nad projektem.
Ponieważ fundacja PETRALANA ma swoją siedzibę na drugim końcu Polski, potrzebowała wsparcia w znalezieniu rodziny, która tej pomocy najbardziej potrzebuje.
- Dotarliśmy do sołtysa Łukasza Ossowskiego i proboszcza Rytla, którzy wskazali tych, którzy zostali najbardziej poszkodowani, za co bardzo dziękujemy - mówi Królik.
Prawie skakali z radości
Schmidtowie mogli prawie skakać z radości, gdy pan Bartek zaczął tajemniczo, mówiąc: Nie będziemy remontować Wam domu. - Akurat wspominaliśmy z panią Ireną ten moment, gdy nastąpiła chwila przerwy, a następnie dokończyłem zdanie: Wybudujemy nowy dom! Nie będziemy remontować domu.
Schmidtowie są oczywiście szczęśliwi. Liczna rodzina, pisaliśmy już w „Pomorskiej”, jak wygląda teraz ich życie. Dzisiaj znów ich odwiedzimy, by zapytać o wrażenie. Będą mieli dom o powierzchni użytkowej 120 m kw. Na parterze będą dwa pokoje-sypialnie, salon z otwartą kuchnią i łazienka. Na piętrze - dwa pokoje i łazienka. Dom będzie ciepły, jest ocieplony wełną skalną o bardzo dobrej jakości.
Projektantkę już mają
- Nie chcemy teraz państwa Schmidtów zostawić z robotami wykończeniowymi - mówi Królik. - Stąd decyzja także o drugim etapie. Projekt wnętrz wykona Karolina Gryfnik, uczestniczka programu Polsatu „Wyspa przetrwania”. - Liczymy też, że uda się nam wkrótce pozyskać meble, agd, rtv oraz materiały wykończeniowe.
Fundacja zaangażowała się w akcję pomocy bez reszty. Podobnie firma Sendom. Świadczy o tym choćby to, że przed rozpoczęciem robót sprawdzono gęstość gruntu, na którym stawiany jest budynek. Pojawili się m.in. projektant, geodeta, geolog. Fundamenty wykonane są w nowoczesnej technologii. Budynek ma być solidny, bezpieczny i komfortowy.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Chcemy budować polski kapitał dla polskich rodzin/AIP
