
Według harmonogramu bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, S5 ma być gotowa w ciągu 5 lat.

Tymczasem dziś usłyszeliśmy: - Obecnie czekamy na decyzje - przyznanie środków na inwestycję - powiedział Tomasz Okoński, rzecznik prasowy GDDKiA w Bydgoszczy. - Bo jako oddział jesteśmy przygotowani do rozpoczęcia procedury przetargowej. A ta mogłaby ruszyć przed połową 2014 roku. Kiedy możemy się spodziewać potwierdzenia? - To nie zależy od nas - dodał Okoński.

Uczestnicy akcji zatrzymali ruch pojazdów w dwóch punktach miasta. Czekali ci zmierzający w kierunku Poznania i Bydgoszczy.

- Ten rząd ciągle obiecuje - komentuje Jerzy Wenderlich, marszałek Sejmu. - Używa jedynie czasu przyszłego: „wybudujemy, zaplanujemy, zrobimy”. Jednak siódmy rok rządzenia to czas, w którym obietnice to za mało. Z ust rządzących chciałoby się słyszeć czas przeszły:„zrobiliśmy, wykonaliśmy”. Słowa minister Bieńkowskiej to kolejny spektakl nawijania waty cukrowej na ten sam patyk - ocenia.