Dotacje na otwarcie firm. Co jeszcze „pośredniak” w Wąbrzeźnie oferuje bezrobotnym

- Wskaźnik liczby podmiotów, które funkcjonują na powiatowym rynku pracy i liczba podmiotów, które chcą skorzystać z oferowanych przez nas form jest niska - zauważa Andrzej Maciaszek z Powiatowego Urzędu Pracy w Wąbrzeźnie.

Wsparcie dla bezrobotnych

Wśród oferowanych form pomocy dla są m.in. refundacja kosztów doposażenia i wyposażenia stanowiska pracy w kwocie 25 tys. zł, prace interwencyjne oraz staże zawodowe.

W ramach prac interwencyjnych refundowane są części wynagrodzenia oraz składki na ubezpieczenie społeczne pracowników, łącznie ok. 940 zł miesięcznie. - Refundacja przyznawana jest na 6 miesięcy, a my wymagamy, aby pracodawca po tym okresie zatrudnił osobę jeszcze na cztery miesiące - mówi Katarzyna Słupkowska z urzędu pracy w Wąbrzeźnie.

Powiatowy Urząd Pracy planuje w tym roku przyznanie 9 bonów „na zasiedlenie” dla osób do 30. roku życia. Aby otrzymać taką pomoc w wysokości 8 tys. zł trzeba zostać zatrudnionym co najmniej 80 km od swojego miejsca zamieszkania.

- Do tej pory bony przekazane zostały osobom, które przeprowadziły się m.in. do Bydgoszczy, Gdańska czy Warszawy - mówi Katarzyna Słupkowska. W ub. r. z takich bonów skorzystało 12 osób.

- Wkrótce będą organizowane kursy spawacza, szkolenia na wózki jezdniowe oraz kurs kosmetyczny dla osób do 30. roku życia- mówi Katarzyna Słupkowska. W zeszłym roku ze szkoleń skorzystało 50 bezrobotnych.
Pracownicy PUP podkreślają, że staże cieszą się małym zainteresowaniem bezrobotnych. Nie chcą ich ani osoby młode, ani po 50. roku życia. W ubiegłym roku udało się zorganizować 165 takich staży.

- W tym roku jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej w wysokości 25 tys. zł mamy zaplanowane dla 29 osób - kontynuuje Katarzyna Słupkowska.

W poprzednim roku takie wsparcie na otwarcie własnych firm otrzymały 33 osoby. Jedną z nich jest Adrianna Duma, która dzięki pomocy otworzyła kancelarię adwokacką. - Naprawdę każdemu polecam - mówi. - Jestem bardzo zadowolona, warto przysiąść do wniosku, który nie jest skomplikowany - kontynuuje.

- Jestem adwokatem po egzaminie zawodowym. Mimo że aplikację odbywałam w Toruniu, swoją przyszłość wiążę z Wąbrzeźnem - mówi Adrianna Duma. - Mam dwie siostry, które korzystały z dotacji, stwierdziłam, że ja także chcę - mówi. Po rozmowach z urzędem pracy rozpoczęła się procedura pozyskiwania funduszy, szukania lokalu, zakupu sprzętu. - Formalności są, ale procedura trwa krótko, bo złożyłam wniosek na początku sierpnia, a 4 września miałam otwartą działalność - dodaje.

W powiecie wąbrzeskim w ubiegłym roku zmniejszała się liczba bezrobotnych. - Była to ogólna tendencja w całym kraju. Teraz bezrobocie ma u nas jeden z najniższych wskaźników w całej Unii Europejskiej - mówi Andrzej Maciuszek.

Na koniec stycznia br. w powiecie wąbrzeskim było 1.667 bezrobotnych.