Sadurski podczas mistrzostw Torunia w żużlu na lodzie upadał dwukrotnie w dwóch wyścigach. Za drugim razem nie opanował motocykla i z dużą siłą uderzył w bandę. Konsekwencje okazały się bardzo poważne. Adept Unii Leszno doznał skomplikowanego złamania łokcia.
Sadurski trafił do szpitala dziecięcego do Torunia, czeka go operacja, a potem długa rehabilitacja. Uzasadnione wydaje się być pytanie, czy 13-latek powinien być dopuszczony do rywalizacji z dużo starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami? Młody leszczynianin zastąpił na liście startowej chorego Tobiasza Musielaka. Do Torunia przyjechał w towarzystwie Piotra Pawlickiego seniora.
Żużlowe gale na lodzie nie podlegają żadnym regulaminom. Podobne zawody odbywają się także w Częstochowie czy Opolu. Nie interesuje się nimi Polski Związek Motorowy czy Główna Komisja Sportu Żużlowego. Nie ma przepisów, nie ma jednolitych zasad, czasami amatorzy stają pod taśmą z zawodowymi żużlowcami, często funkcyjnymi są przypadkowe osoby.
W Toruniu głównym organizatorem zawodów jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, któremu pomaga Stal Toruń Jana Ząbika. Gala na Tor-Torze była organizowana już po raz 14, więc to nie kwestia braku doświadczenia
Wyniki i zdjęcia z 14. Mistrzostw Torunia w żużlu na lodzie
- Dla nas to zabawa ze szczytnym celem i staramy się, żeby uczestnicy także w ten sposób do tego podchodzili. Zawodnicy mają zakazy w klubach i coraz trudniej skompletować obsadę, która zapewni odpowiedni poziom rywalizacji. W ostatniej chwili wypadł Musielak i nie było czasu szukać zastępstwa. Sadurskiego polecił Piotr Pawlicki. Zawodnik miał zgodę rodziców na piśmie i opiekuna, który z nim przyjechał do Torunia. Wcześniej miał doświadczenie w jeździe na lodzie - wyjaśnia okoliczności startu nastolatka Marek Osowski, rzecznik prasowy MOSiR.
Tak kibice dopingowali żużlowców na Tor-Torze
Sadurskiego w szpitalu odwiedzili Jan Ząbik i Robert Kościecha, który na niedzielnej gali pojawił się w roli kibica. W środę młody żużlowiec zostanie przewieziony do kliniki w Puszczykowie, gdzie będzie pod opieką specjalistów doświadczonych w leczeniu sportowców.
Organizatorzy toruńskiej gali zapewniają, że wyciągną wnioski z tego nieszczęścia. - W przyszłym roku chcemy wprowadzić kilka zmian, które mają poprawić bezpieczeństwo zawodników i poziom sportowy. Prawdopodobnie żużlowcy będą jeździć po trzech w dziewięciu biegach i będzie więcej miejsca na lodzie. Nie będą mogły także startować osoby poniżej 15 roku życia - podkreśla Osowski.