https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramat na rondzie Toruńskim. Wielu gapiów, ale nikt nie pomógł

red
Tragiczny wypadek w Bydgoszczy. Gapiów nie brakowało. Chętnych do pomocy jednak nie było
Tragiczny wypadek w Bydgoszczy. Gapiów nie brakowało. Chętnych do pomocy jednak nie było Paweł Skraba
Nie tylko sumienie powinno nakazać nam niesienie pomocy. Taki obowiązek nakłada na każdego z nas prawo. Życie pokazuje jednak, że wielu z nas jest nieczułych na ludzką krzywdę.

Śmiertelny wypadek na Rondzie Toruńskim

Do dramatycznego wypadku doszło w poniedziałek (21.03) w Bydgoszczy na rondzie Toruńskim. Rozpędzona ciężarówka iveco staranowała dwa samochody osobowe. Osobówki czekały przed sygnalizacją świetlną, na wjazd na rondo. W wypadku zginęła 2,5-letnia Amelia.

Czytaj też: Dramat na rondzie Toruńskim: Tir pod okiem biegłych [film, foto]

Po wypadku szybko rozdzwoniły się telefony w naszej redakcji. - Kierowcy widzieli, jaka tragedia się wydarzyła, a mało który zatrzymał się - opowiadała przerażona pani Krystyna, nasza Czytelniczka. - Znieczulica ludzka nie zna granic - dodała załamana. Takich telefonów było wiele.

Czytaj też: Tragedia w Bydgoszczy - tir zmiażdżył dwa samochody osobowe; dziewczynka nie żyje

Maciej Zdunowski z Komendy Wojewódzkiej Policji przypomina, że obowiązek udzielenia pomocy nakłada na nas prawo. - Mówi o tym art. 44 ustawy o ruchu drogowym i art. 93 kodeksu wykroczeń - wymienia. Za nieudzielenie pomocy grozi kierowcy kara pozbawienia wolności, grzywny, a nawet zakaz prowadzenia pojazdów.

Stan zdrowia ofiar karambolu na rondzie Toruńskim [film, foto]

Do udzielenia pomocy zobowiązani są jednak nie tylko kierujący pojazdem. - Obowiązek ten na wszystkich obywateli nakłada także art. 162 kodeksu karnego - zauważa Zdunowski. Za jego nieprzestrzeganie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dramat na rondzie Toruńskim: Tir miał niesprawne hamulce?

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Magdalena
Oprócz pomocy medycznej jest jeszcze coś takiego jak POMOC PSYCHICZNA!!! Do rannego należy podejść, złapać np. za rękę, mówić żeby nie zasypiał, że pomoc się zbliża itp. To są osoby znajdujące się w ogromnym szoku i takie wsparcie może okazać się zbawienne ... Reasumując - większość świadków tego wypadku okazało się tchórzami.
G
GOŚĆ
W jednym z wcześniejszych artykułów była informacja, że strażacy przez 30min rozcinali karoserie obu samochodów żeby dostać się do poszkodowanych. Co mógł zrobić potencjalny Kowalski prócz telefonu do odpowiednich służb? Opowiedz: NIC!!! Przestańcie pisać brednie, że nikt nie reagował.
A
Aneta
PRAWDA JEST TAKA ŻE WIELU Z NAS CHOĆBY BARDZO CHCIAŁO TO NIE WIE JAK W TAK MAKABRYCZNYM WYPADKU MOŻE UDZIELIĆ POMOCY, WTEDY STOIMY I SIĘ PATRZYMY. PRZYKŁAD: PODCZAS UDZIELANIA POMOCY WYCIĄGANO POSZKODOWANEGO Z PŁONĄCEGO SAMOCHODU, TAK CZY SIAK SAMOCHÓD PŁONĄŁ TRZEBA BYŁO GO WYDOSTAĆ, A PRZYCZYNA ZGONU: ŻEBRO PRZEBIŁO SERCE, GDYBY NIBY NIE BYŁ RUSZANY,POMOCY UDZIELONO BY FACHOWO TO BY ŻYŁ
m
matcom
Każdy powinien się zastanowić osobiście,czy jeśli znajdę się z najbliższymi w takiej sytuacji,czy nie chciałbym pomocy od kogoś kto się tylko przygląda?! Popieram komentarz Adama-Strażaka,gość wie co mówi. W takich chwilach myśli się o pomocy innym,a nie,żeby nie blokować przejazdu,bo w każdej chwili każdy z nas może się znaleźć w takiej sytuacji!
p
przechodząca
Przechodziłam tamtędy chwilę po wypadku.
Pomagało parę osób, w szczególności jeden mężczyzna, który zatrzymał samochód i wyszedł żeby pomóc.
Nie rozumiem Waszego oburzenia.
Wszyscy gapie mieli rzucić się do pomocy?! Powstałby tylko jeszcze większy chaos.

Chyba jedynie chodzi o to, aby albo pomagać albo odejść. A nie przyglądać się.
g
gosc
Tylko zyczyc wszystkim obojetnym tego samego, niech ci co nie udzielili pomocy skoncza tak samo. Policja powinna postarac sie wylapac wszystkie samochody ktore przejechaly obojetnie. Dowody maja na kamerze.
z
zgodna z pozostałymi:)
ZGADZAM SIĘ - nie warto czasami niepotrzebnie paraliżować miasta a pomóc można dzwoniąc na 999/997/112...
s
spinacz
Idąc za Twoim tokiem rozumowania Radku, to może dla matki dziewczynki to jest kara za jej poprzednie zachowanie> może tez nie udzieliła komuś pomocy, która uratowałaby życie? zastanów się zanim rzucisz podłe życzenia. trzeba poczekać, może dziewczynka zginęła od razu i nikt i nic by jej nie pomogło? łatwo rzucać bluźniercze słowa w złości, ale przemyśl to zanim napiszesz coś kolejny raz
A
Adam-strażak
Co za bezsensowny artykuł!!! Ludzie przejeżdźajacy mieli sie zatrzymywać żeby udzielić pomocy?! wyobraacie sobie to? bo ja nie. Druga sprawa jak przechodnie mieli wyciągnąć tych ludzie skoro specjalistycznym służbom zajęło to 30 min z użyciem sprzętu?! Zanim sie coś napisze trzeba było pomyśleć jakie były realne możliwości przechodniów- bo nie każdy nosi przy sobie "rozcinacz" do metalu- jak piszacy i komentujący ten artykuł. Współczuję rodzicom dziecka. I zanim sie coś napisze należaloby pomysleć, czy pomoc jakiej wymagamy przyniosłby więcej krzywdy czy pożytku.

Nazywasz sama siebie "głupotą" i to faktycznie jest adekwatne do twej wypowiedzi.TAK- trzeba było zatrzymać się,posiadanym sprzętem (trójkąt odblaskowy, gaśnica, apteczka)ZABEZPIECZYĆ teren, podejść i zobaczyć w jaki sposób moge pomóc ofiarom.Jeżeli nie mogę- to dzwonię i informuję NA BIEŻĄCO o sytuacji(pojazd może się zapalić, może jest na gaz a więc trzeba zawory zakręcić, itp)TRZEBA DZIAŁAĆ a nie odchodzić w przeciwna stronę!!!Osobna sprawą jest to, że w naszych szkołach mamy po 2 lekcje religii za to ANI JEDNEJ dotyczącej pomocy medycznej, pożarów, zagrożeń drogowych.Nic więc dziwnego, że gdy 14-to latek zadzwoni po straż lub pogotowie to się o tym pisze w prasie i mówi w TV.Na zachodzie TO NORMALKA.
g
głupota
Co za bezsensowny artykuł!!! Ludzie przejeżdźajacy mieli sie zatrzymywać żeby udzielić pomocy?! wyobraacie sobie to? bo ja nie. Druga sprawa jak przechodnie mieli wyciągnąć tych ludzie skoro specjalistycznym służbom zajęło to 30 min z użyciem sprzętu?! Zanim sie coś napisze trzeba było pomyśleć jakie były realne możliwości przechodniów- bo nie każdy nosi przy sobie "rozcinacz" do metalu- jak piszacy i komentujący ten artykuł. Współczuję rodzicom dziecka. I zanim sie coś napisze należaloby pomysleć, czy pomoc jakiej wymagamy przyniosłby więcej krzywdy czy pożytku.
B
Bydgoszczanin
Rzeczywiście niektórzy piszą głupoty.Wyobrażmy sobie,że w tym konkretnym przypadku czyli przed samym
rondem zatrzymuje się kilkunastu kierowców chcących pomóc.Godzina szczytu! I co?Działa już wyobrażnia
co by tam się działo,czy jeszcze nie?Z własnego doświadczenia wiem że taka pomoc więcej przyniosła by
szkody i zamieszania niż pożytku.W 2007r.chciałem pomóc przy wypadku pod Radomiem,to mnie Policja
i Straż Pożarna pogoniła twierdząc że blokuję ruch a w ogóle jak nie jestem lekarzem,to nie mam tu nic
do szukania.Mieli rację? Na pewno! Więc przestańcie osądzać innych.Gdyby taka pomoc była potrzebna, to
Straż i Policja na pewno by o nią poprosiła.
o
obiektywny
Nie wyobrażam sobie jakim trzeba być imbecylem, żeby nie zainteresować się osobami po tak ciężkim wypadku! Zbiegowisko wokoło się zebrało prawie 100 osób niczym na meczu ale wcześniej pomocy nie było od kogo uzyskać, wielki żal. Pomóc można w najbardziej prosty sposób. Wystarczy chociaż podejść do samochodów, zorientować się w jakim stanie są pasażerowie, utrzymywać z nimi kontakt słowny jesli jest taka szansa tutaj jak najbardziej była. Trzeba starać się utrzymywać ich w jak najdłuzszej przytmoności bo być może mogą ją potem stracić. Tak, ale najlepiej to wyjąc komórki i pstrykać fotki. Co za żałosny naród
o
obywatel
Większych bzdur w życiu nie czytałem. Jak niby można było pomóc ofiarom wypadku poza zadzwonieniem na nr alarmowy???
No,tak. Przecież każdy ma przy sobie kieszonkowy rozcinacz do blachy.

Po drugie. Po jakiego grzyba mieliby się zatrzymywać inni kierowcy, skoro dookoła było wielu pieszych i parę osób dzwoniło po pomoc?

Chyba po to, żeby utrudnić ruch i doprowadzić do kolejnych kolizji. Najgorsi są kierowcy, którzy zwalniają przejeżdżając koło miejsca wypadku, bo to oni stwarzają dodatkowe zagrożenie.

Dziennikarze! Piszcie o realnych problemach, a nie wymyślonych przez siebie.
R
Radek
Jestem bliskim znajomym zmarłej Amelki i jej mamy, muszę powiedzieć, że jest mi wstyd za polaków i ten kraj oraz życzę wszystkim takiej samej tragedii tym którzy patrzyli na to wszystko i nie raczyli nawet pomóc!!!!!!!!!!
R
Rafalski
jeśli ktoś nie ma ze sobą rękawiczek to co? ma niby ryzykować zarażeniem się zapaleniem wątroby, hiv, i innymi świństwami? czy zębami przegryzać karoserię, żeby dostać się do środka? a jeśli są przytomni i bez widocznych obrażeń to też lepiej nie ruszać żeby kręgosłupa nie uszkodzić.

ano w bardzo prosty sposób-ja obgryzam skórki wokół paznokci (wiem, bardzo brzydki nawyk), mam podrapane dłonie po pracy w ogrodzie, a wczoraj skleczyłam się nożem i mam niewielką zaplastrowaną ranę. Zapewnij mnie mądralo że w 100% się nie zarażę!!!!

No to więc sobie czekajcie na pogotowie i umierajcie na ulicy. Nikt z gapiów do was nie podejdzie bo kto może wiedzieć czy przypadkiem jakiegoś świństwa nie macie w ciele.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska