Dramatyczne chwile w Toruniu. Hokeista KH Energa opuścił lodowisko na noszach [wideo]

Do dramatycznych wydarzeń doszło na początku ostatniej tercji. Obie drużyny grały ostro, ale Maciej Urbanowicz już przesadził. Po jego ataku ciałem Artiom Sadrietdinow uderzył mocno głową w bandę. Napastnik stracił przytomność, opuścił lodowisko na noszach i trafił do szpitala.

Sytuacja jest poważna. Sadrietdinow przebywa w szpitalu. Jak poinformował toruński klub: "Po badania tomograficznych oraz konsultacji neurochirurgicznej lekarze zdecydowali, ze Artiom po tak silnym uderzeniu w głowę oraz utracie przytomności musi pozostać kilka dni na obserwacji. Potem lekarze zadecydują o dalszym sposobie leczenia/rekonwalescencji". Nie wiadomo na razie jak długo potrwa przerwa w grze.

Mecz wygrali gospodarze 2:1, ale to była ostra i twarda walka. W sumie obie drużyny zarobiły ponad 100 karnych minut, Aleksandr Griebieniuk z KH Energa i Maris Jass z JKH GKS dostali kary meczu. Torunianie kolejny mecz w Polskiej Hokej Lidze rozegrają już we wtorek w Krakowie.

Artiom Sadrietdinow rozgrywa swój debiutancki sezon w polskiej lidze. Jest najlepszym napastnikiem KH Energa. W punktacji kanadyjskiej zajmuje aktualnie 6. miejsce w lidze, ma na koncie 14 goli i 21 asyst.