Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drapieżnik nad bydgoskim lotniskiem

Roman Laudański
Kacper Brzóska z jednym ze swoich podpopiecznych
Kacper Brzóska z jednym ze swoich podpopiecznych Fot. archium prywatne
Ptaki stanowią zagrożenie dla lądujących bądź startujących samolotów... Rozmowa z Kacprem Brzóską, sokolnikiem z bydgoskiego lotniska

- Po co "zatrudniać" drapieżne ptaki na lotnisku?

- Na bydgoskim lotnisku mam sześć sokołów, które płoszą ptactwo z całego terenu, a zwłaszcza z miejsc szczególnych, takich jak podejście do lądowania i pas startowy. Nad nimi nie może być żadnego ptaszka, ponieważ stanowiłyby one zagrożenie dla lądujących bądź startujących samolotów.

- Na czym polega to zagrożenie?

- Na największe niebezpieczeństwo ze strony ptaków narażone są samoloty z silnikami odrzutowymi. One zasysają powietrze, dzięki czemu łatwiej zassać do silnika przypadkowo przelatującego ptaka. Ale zagrażają również samolotom turbośmigłowym, które mają silniki z łopatkami. Wpadając do wlotu silnika ptak uszkadza łopatki. Może także zderzyć się z szybą pilotów bądź odkształcić kadłub. Dlatego ptak lub stado jest niebezpieczne dla startującego bądź lądującego samolotu. Przypadkowy kontakt ptaka z samolotem może skończyć się tym, że zostanie zbita szyba, ale równie dobrze ptak może wyłączyć silnik.

- Jedna z hipotez zakłada, że sprawcą niedzielnej katastrofy na radomskim lotnisku, gdzie rozbił się białoruski Su-27 i zginęło dwóch pilotów, mógł być ptak, który wpadł do silnika.

- Niestety, nie wiem, czy Su-27, który spadł podczas Air-Show w Radomiu miał jeden czy dwa silniki? Przy dwóch silnikach miałby szansę wylądować, a przy jednym... Jeśli ptak uszkodzi i wyłączy jedyny silnik, to niestety, samolot może tylko spaść.

- Jak pan układa sokoły do ochrony lotniska?

- Najpierw przyzwyczaja się ptaka do otoczenia i opiekuna. Także do hałasu silników samolotów. Przecież nie każdy ptak na co dzień widzi nadlatujący duży samolot i może czasami się wystraszyć. Stopniowo ćwiczy się ptaka najpierw na małych dystansach, by przylatywał i lądował na rękawicy, a po miesiącu-dwóch ptak krąży nad lotniskiem i swoją sylwetką płoszy występujące tu ptactwo. Drapieżniki mają spiczasto zakończone skrzydła, krótką szyję i z reguły długi ogon. Jak tylko inne ptaki widzą sylwetkę przypominająca drapieżnika, to zaraz uciekają. Nie chcą ryzykować.

- Które lotniska w Polsce chronią drapieżniki?

- Nie wiem, jakie lotnisko jest w Radomiu, ale na pewno nie jest ono międzynarodowe. W Polsce tylko kilka lotnisk zatrudnia sokolników. Są to lotniska wojskowe i międzynarodowe, na których dużo się dzieje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska