Droga z Cierpic do Inowrocławia zmierzy się z wielkimi mrozami. Kto pierwszy pęknie?

Droga, jak zapewnia starostwo, została wykonana zgodnie z nową metodą powierzchniowego utwardzania wraz z profilowaniem. Cała droga została odwodniona, a pobocza ścięto.

Łatwiejsza w utrzymaniu

- Na takich drogach nie zbierają się kałuże i nie zamarzają. Nie ma więc potrzeby wykonywania niezwykle kosztownych remontów. Taka droga jest dużo łatwiejsza w utrzymaniu zimowym - tłumaczy starosta Tadeusz Majewski.

Jest na nią stosunkowo długa gwarancja.

- Przez siedem, osiem lat nie powinniśmy wchodzić na nią z remontami cząstkowymi. Nie mówię o uszkodzeniach mechanicznych. Te zawsze mogą się zdarzyć - wyjaśnia Andrzej Lipiński, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych.

Budowa 20-kilometrowego odcinka z Cierpic do Inowrocławia kosztowała ponad 4 miliony złotych. Blisko połowa została pozyskana z Narodowego Programu Dróg Lokalnych, czyli tak zwanych "schetynówek".

Powiatowa koncepcja

Tym samym realizowana jest powiatowa koncepcja łączenia północy z południem i wschodu z zachodem.

- Chcemy tak modernizować drogi, by skomunikować wszystkie gminy w powiecie, żeby mieszkańcy mogli poruszać się w jak najmniej utrudnionych warunkach z północy na południe i ze wschodu na zachód - mówi starosta.

Droga z Cierpic do Inowrocławia to część misji polegającej na łączeniu północy z południem. Przedłużeniem tej inwestycji jest odcinek od ulicy Mątewskiej w Inowrocławiu przez Sikorowo, Kruszwicę na Skulsk.

- I to zadanie w tym roku kompleksowo będzie wykonane - zapewnia Tadeusz Majewski. Ze wschodu na zachód prowadzić ma właśnie remontowana droga z Janikowa przez Tupadły do Dulska.