Mijają już dwa lata od chwili, gdy Paweł opuścił nas na zawsze.
Chorował, od końca listopada 2022 roku. Był w szpitalu, ale nikt nie spodziewał się, że już nigdy nie wróci do nas. Nie zrobi relacji ze zdarzeń drogowych w naszym województwie czy fotorelacji z meczu koszykówki.
Był nie tylko kolegą z pracy, ale też dobrym znajomym, naszym przyjacielem.
Wspominamy Pawła z miłością i tęsknotą, nie tylko doceniając jego profesjonalizm, ale także ciepło i pozytywne podejście do życia. Opuścił nas zbyt wcześnie, ale pozostanie w naszych sercach.
Z "Gazetą Pomorską", a przede wszystkim z portalem www.wloclawek.naszemiasto.pl związany był od 2012 roku.
Cześć Jego Pamięci.
